Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bilans katastrofy kolejowej: jedna osoba nie żyje, 81 odniosło obrażenia. Pociąg jechał za szybko

(sp)
Łukasz Kasprzak
W wyniku wypadku kolejowego w Babach pod Piotrkowem zginął 52-letni mężczyzna, mieszkaniec Częstochowy, a 81osób zostało rannych - to najnowszy bilans tragedii, która wydarzyła się w piątek po południu.

Jeszcze w sobotę rano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi informowało o osiemdziesięciu trzech rannych.

Wczoraj trzy osoby opuściły szpital, ale nadal przebywa w nich 25 osób, sześć jest po zabiegach operacyjnych (m.in. kręgosłupa i kończyn). Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

W sobotę rano udało się przesunąć przewrócony pierwszy wagon, ale na szczęście nikogo pod nim nie znaleziono. Na miejscu wypadku ekipa dochodzeniowa prowadzi śledztwo pod nadzorem piotrkowskiej prokuratury.

Jak powiedziała wczoraj w TVN24 Krystyna Ozga, wicewojewoda łódzki, pociąg wykoleił się, bo jechał zbyt szybko.
Informację tę potwierdza prokuratura: na odcinku, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km/h pociąg relacji Warszawa - Katowice jechał 118 km/h.

Dziś ma zostać przesłuchany w tej sprawie maszynista pociągu. Niewykluczone, że usłyszy zarzuty. Przyczyny wypadku badają też przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych i PKP.

Być może dzisiaj wieczorem uda się przywrócić ruch pociągów po jednym torze w miejscu katastrofy. Usunięto już przewrócone wagony, trwa naprawa sieci trakcyjnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany