Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bił konkubinę kilka razy w miesiącu, w końcu zabił. Mordercy grozi dożywocie

(mr)
Prokuratura oskarżyła 52-letniego mężczyznę o znęcanie się nad o 8 lat starszą konkubiną i jej brutalne zabójstwo. Podejrzanemu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

2 października ubiegłego roku policjanci powiadomieni zostali o zgonie kobiety, której zwłoki znajdowały się w jednym z mieszkań przy ulicy Głowackiego w Łodzi. Zgon nastąpił najprawdopodobniej poprzedniej nocy.

W mieszkaniu obecny był konkubent kobiety, którego relacje wskazywały, że po powrocie rano do mieszkania stwierdził, że jego konkubina nie żyje. Podawane przez niego alibi nie potwierdziło się. W wyniku przeprowadzonej sekcji zwłok stwierdzono nie tylko powstałe w różnym czasie, a występujące niemal na całym ciele sińce i otarcia naskórka, ale przede wszystkim rozległe obrażenia klatki piersiowej, w tym złamanie wszystkich żeber.

Wiele wskazuje na to, że kobieta już wcześniej była ofiarą przemocy, ale starała się to ukryć przed otoczeniem. Sąsiedzi informowali kuratora, który sprawował nadzór nad oskarżonym, że bije swoją konkubinę, a w mieszkaniu dochodzi do awantur, zwłaszcza w nocy. W rozmowie z kuratorem pokrzywdzona zaprzeczała jednak tym faktom, twierdząc, że wraz ze swoim konkubentem są szykanowani przez sąsiadów. Z ustaleń poczynionych w śledztwie wynika jednak, że od maja 2011 roku była bita przez swojego konkubenta nawet kilka razy w miesiącu. Na jej ciele widoczne były liczne sińce. Swojemu synowi zwierzyła się, że partner wybił jej zęby. Zdarzało się, że zamykał ją w mieszkaniu. Z relacji świadków wynika, że aby zagłuszyć odgłosy bicia, podejrzany włączał głośno muzykę.

Oskarżony był już wcześniej skazany za spowodowanie u swojej partnerki obrażeń ciała (byli w związku od 7 lat, rozstawali się kilkakrotnie aby w maju 2012 r. ponownie zamieszkać razem) . W śledztwie nie przyznał się do przedstawionych zarzutów. Badający go biegli psychiatrzy nie dopatrzyli się podstaw do kwestionowania jego poczytalności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany