Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biedny pies ma teraz niesprawne dwie łapy. Porwany Reksio odnaleziony

(mr)
Reksio, który kilka dni temu został skradziony z wiejskiej posiadłości swego opiekuna, odnalazł się. Ktoś go podrzucił do schroniska w Łęczycy. Potem pies wrócił do łódzkiego schroniska dla zwierząt przy ul. Marmurowej. Ma ranne dwie łapy, przeżył też ogromny stres, mimo to machał ogonem na powitanie.

Reksio to duży mieszaniec zaadoptowany przez pracownika łódzkiego przytuliska. W ubiegłym tygodniu nowy pan zabrał go na działkę pod Łęczycą. Miał tam do dyspozycji budę, duży wybieg i kojec. Pod nieobecność właścicieli ktoś go wyniósł z kojca.

CZYTAJ TAKŻE:

Olbrzym z chorą łapą opuścił schronisko. Reksio ma nowy dom

Pies po przejściach zniknął bez śladu. 5 tys. zł nagrody za Reksia!

Orteza dla psa przy Marmurowej. Bezwładna łapa Reksia usztywniona [zdjęcia z operacji "łapa"]

- Na pewno został skradziony, sam nie byłby w stanie się wydostać, chodzi na trzech łapach, czwartą ma niesprawną - mówi Bogumiła Skowrońska-Werecka, dyrektor łódzkiego schroniska.
O historii Reksia "Express" pisał kilkakrotnie. Pies został uratowany przez łódzkich strażników miejskich. W Anastazewie k. Poznania potrącił go samochód, przez trzy dni leżał w lesie pilnowany przez Cygana, czworonożnego przyjaciela, który przyprowadził strażników do rannego towarzysza. Oba psy trafiły do nowego domu, ale okazało się, że chora łapa Reksia nie goi się tak, jak powinna. Zabrano go więc do Łodzi, do specjalisty, jednak kończynie nie udało się przywrócić sprawności. Do czasu adopcji Reksio mieszkał w łódzkim schronisku.
- Domyślamy się, kto mógł ukraść Reksia. Wcześniej przeżyliśmy najście na schronisko, grożono nam podpaleniem. Niestety, nie mamy dowodów - dodaje dyr. Skowrońska-Werecka.
Ktoś widział, jak Reksio został przy łęczyckim schronisku wypchnięty z samochodu. Doprowadziło to do uszkodzenia drugiej przedniej łapy, dotychczas sprawnej. W Łęczycy lekarz amputował mu palec, teraz pies ma kłopoty z chodzeniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany