Bezsensownie ulokowane stojaki rowerowe na al. Piłsudskiego w Łodzi

Problem jednak w tym, że rozwiązanie teoretyczne jest zupełnie niepraktyczne. Nie ma bowiem żadnego powodu, by pozostawić rower na środku wydzielonego torowiska, to miejsce nie jest bowiem żadnym węzłem przesiadkowym, nie znajduje się również przy żadnym obiekcie użyteczności publicznej, czy galerii handlowej.

– Ustawienie tych stojaków było konsultowane ze środowiskami rowerowymi i wówczas nikt nie oponował – mówi Tomasz Andrzejewski, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu. – Dają one możliwość pozostawienia roweru i przesiadki na tramwaj. A przeniesienie stojaków w miejsce, w którym byłyby częściej wykorzystywane byłoby zbyt kosztowne.