Było w niej kilkaset złotych, laptop, iPod, a także pieczątki lekarskie i dokumenty. Gdy doktor zapytał nieznajomego, co robi w jego gabinecie, ten odpowiedział, że przyszedł po... pozwolenie na sprzedaż miodu na oddziale. Lekarz wezwał policję. Gdy 49-latek został zatrzymany, okazało się, że ma w torbie dwa cudze dowody osobiste. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża