Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezczelny złodziej w szpitalu. Mówił, że przyszedł po pozwolenie na sprzedaż miodu

(em)
Lekarz z sieradzkiego szpitala, który po kilkuminutowej nieobecności wrócił do swojego gabinetu, zastał tam mężczyznę przeglądającego zawartość jego skórzanej torby.

Było w niej kilkaset złotych, laptop, iPod, a także pieczątki lekarskie i dokumenty. Gdy doktor zapytał nieznajomego, co robi w jego gabinecie, ten odpowiedział, że przyszedł po... pozwolenie na sprzedaż miodu na oddziale. Lekarz wezwał policję. Gdy 49-latek został zatrzymany, okazało się, że ma w torbie dwa cudze dowody osobiste. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany