Belg Thierry Neuville zwycięzcą pierwszego etapu dziesiątej rundy rajdowych samochodowych mistrzostw świata. Wysokie miejsce Polaka w Grecji

W piątek najszybszym kierowcą na szutrowych trasach Grecji był kierowca Hyundai I20 Rally1 Thierry Neuville. Za plecami
Belga ze stratą 2,8 s przyjechał ośmiokrotny mistrz świata Francuz Sebastien Ogier (Toyota Yaris Rally1), a trzeci obrońca tytułu, lider cyklu Fin Kalle Rovanpera (Toyota Yaris Rally1) - strata 25,5 s.

Zwycięstwo trzeciego kierowcy klasyfikacji generalnej nie jest dziełem przypadku. W Rajdzie Akropolu triumfował przed rokiem, z w tym sezonie okazał się najlepszy w Rajdzie Sardynii.

Powody do zadowolenia może mieć również Kajetan Kajetanowicz (Skoda Fabia RS Rally2). Po pierwszym etapie dziesiątej rundy rajdowych samochodowych mistrzostw świata jest piąty w kategorii WRC2.

Wicemistrz świata w klasie WRC2 z 2019 roku triumfował w 2017 roku.

Rajd rozgrywany jest w bardzo trudnych warunkach. Trasy odcinków specjalnych są po powodziach zniszczone, pokryte kamieniami, w wielu miejscach bardzo śliskie. Tam, gdzie nie dociera słońce, stoją zdradliwe kałuże wody. Kto w nie wpadnie przy dużej prędkości, może stracić panowanie nad kierownicą i zakończyć udział w rajdzie, uważanym za jeden z najtrudniejszych w kalendarzu sezonu.

W WRC2 przed ostatnim piątkowym odcinkiem Kajetanowicz był piąty ze stratą tylko 9,6 s do lidera Adriena Fourmauxa (Ford Fiesta Eally2). Francuz miał jednak pecha na ostatnim piątkowym OS-ie. Uszkodził tylne zawieszenie, sporo stracił i spadł w klasyfikacji za Polaka.

Teraz w WRC2 prowadzi Francuz Yohan Rossel (Citroen C3 Rally2), "Kajto" traci do niego 23,0 s.

Rajd Grecji zakończy się w niedzielę. (PAP)