Tytuł płyty wydaje się nietypowym tytułem dla black metalowego krążka, ale pochodzenie może zadziwić fanów jeszcze bardziej niż same słowa. Jak zdradza Nergal: "To werset z Biblii, a właściwie cytat samego Jezusa Chrystusa. Użycie tych słów w kontekście tytułu naszej nowej płyty postrzegam jako ekstremalne świętokradztwo”.
Muzyka zawarta na „I Loved You at Your Darkest” to czysty, miażdżący black metalowy majestat, wypełniony piekielnymi riffami, grzmiącymi kanonadami perkusji i chórami liturgicznymi, przywodzącymi na myśl klasyczne horrory. To jak dotąd najbardziej zróżnicowana propozycja wydawnicza Behemoth: z jednej strony ekstremalna i radykalna, z drugiej najbardziej rockowa z dotychczasowych płyt zespołu.
Tomasz Adamek definitywnie kończy z boksem! "Nie wiadomo, czy jak dostanie parę groszy, to znów mu się nie zachce":
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?