Będzie trudniejsza matura! Zwolnienia nauczycieli wynikać będą z niżu demograficznego...

– Politycy PO i szefowie Związku Nauczycieli Polskich uczestniczyli w tworzeniu tego systemu, gdzie pojawiły się gimnazja. Nie potrafią nabrać do tego dystansu i wyciągnąć wniosków ze źle zorganizowanej edukacji – odpowiedziała Zalewska na pytanie o krytykę, jaka spadła na nią w związku z ogłoszeniem nowego systemu edukacji.
https://expressilustrowany.pl/polski-rozszerzony-matura-2017-arkusze-cke-matura-rozszerzona-polski-2017-arkusze-cke/ar/12045454
Według minister edukacji polski 15-latek doskonale odtwarza informacje, aczkolwiek ma kłopoty z rozwiązywaniem problemów. To jest dla niej kluczowe wyzwanie nowego systemu edukacji.

Zapytana, czy nie boi się wzrostu przemocy w szkołach w związku z połączeniem podstawówki i gimnazjum Zalewska odpowiedziała, że dzisiaj i tak większość gimnazjów należy do zespołów szkół. –Poza tym, chcemy wychowywać młodego człowieka. Patrzymy na 13-, 14-latka jako na osobę, która opiekuje się młodszymi – powiedziała minister.

Według niej decyzja czy egzamin będzie na koniec podstawówki, czy młodzież czekają egzaminy wstępne do liceum zostanie podjęta w październiku. – Egzaminy na ten moment będą, choć inaczej ułożone. Mniej testu, więcej rozwiązywania problemów. Wszystko wskazuje na to, że będzie to jednak egzamin zewnętrzny – dodała.

Na pytanie o trudniejszą maturę Zalewska odpowiedziała „musi być” – Musi być, dlatego że chcemy kształcić ogólnie. Wyeliminowaliśmy kształcenie ogólne, po czym rozpaczamy nad wydawaniem ogromnych pieniędzy europejskich na uczenie się przez całe życie – stwierdziła.

Minister edukacji chce, aby reforma szkolna nie była uciążliwa dla dzieci. – Dziecko ma tego nie zauważyć. My musimy się zaopiekować dziećmi. Jeżeli nie dokonamy zmian tego systemu to pracodawcy obrażą się ostatecznie na szkolnictwo zawodowe.

Zalewska zagwarantowała, że po wejściu nowego systemu znikną korepetycje. – Będę zabiegała przy konstruowaniu podstaw programowych, aby maksymalna wiedza była dostarczana młodemu człowiekowi – powiedziała.

Zapewniła, że mimo reformy będzie praca dla nauczycieli. Podkreśliła jednak, że zwolnienia mogą wynikać z „ogromnego niżu demograficznego”. – Chcę uspokoić nauczycieli, że znalazła kilka rozwiązań tak, żeby zwolnieni nauczyciele byli pierwszymi, którzy przy roszadach związanych z reformą byli zatrudnieni – zakończyła Zalewska.