Będzie spór o Piotra Świerczewskiego!

Menedżera (ma ważną umowę do 30 czerwca) nie chcą w klubie przy al. Unii jego fani. Przynajmniej tak twierdzi zarząd Stowarzyszenia Kibiców ŁKS, który podkreśla w oświadczeniu, że za tym idzie rzesza sympatyków klubu. Musimy wierzyć, bo słowo rzesza jest dość pojemne.
Otóż zarząd pisze m. in: "Naszym zdaniem Pan Piotr Świerczewski wyczerpał kredyt zaufania jakim obdarzyli go kibice. Brak doświadczenia oraz profesjonalizmu prezentowany przez niego, podczas gdy pełnił funkcję "menedżera" pierwszej drużyny, negatywnie wpłynął na postawę zespołu w rozgrywkach ekstraklasy, a co za tym idzie spowodował spadek do pierwszej ligi. Tym samym Pan Piotr Świerczewski udowodnił, że nie jest osobą wokół której można budować drużynę, która miałaby w jak najkrótszym czasie powrócić do ekstraklasy".
Innego zdania jest natomiast prezes ŁKS. Andrzej Voigt powiedział, że Świerczewski ma wielki zasługi dla klubu, bo zdecydował się w nim pracować w bardzo niekomfortowych warunkach, a przede wszystkim trudnych czasach dla ŁKS. Sternik klubu z al. Unii dał wyraźnie do zrozumienia, że jest wdzięczny Świerczewskiemu za pomoc i nadal zamierza z nim współpracować.