Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie nowy prezes Widzewa? Zmiany w drużynie, zmiany w zarządzie

Jan Hofman
W Widzewie cały czas trwają ruchy kadrowe. Okazuje się, że dotyczą one nie tylko piłkarzy Widzewa. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, przedstawiciele Sylwestra Cacka dyskretnie sondują, kto mógłby zostać następcą dotychczasowego prezesa Pawła Młynarczyka.

Przed klubem nowa rzeczywistość, pierwszoligowa, a więc znacznie skromniejsze finanse, toteż pewnie potrzebny będzie człowiek na trudne czasy. Jak twierdzi nasz informator sprawa nie jest łatwa, bowiem trudno znaleźć chętnych, do kierowania klubem w ekstremalnych warunkach organizacyjno-sportowych.

Jeśli jednak rzeczywiście dojdzie do takiej roszady, to byłaby to druga w krótkim czasie zmiana na ważnym klubowym stanowisku. Przypomnijmy, że niedawno posadę stracił Michał Wlaźlik. Widzew rozwiązał umowę z dyrektorem sportowym za porozumieniem stron.

Tymczasem trwa exodus piłkarzy. Kolejnym zawodnikiem, który żegna się z zespołem z al. Piłsudskiego, jest Maciej Mielcarz. Warto przypomnieć, że bramkarz był zawodnikiem łódzkiej drużyny od 2008 roku.

Widzew złożył w PZPN odwołanie od decyzji Komisji Licencyjnej dotyczącej narzuconego niskiego pułapu zarobków piłkarzy. Otrzymał licencję na grę w I lidze, ale komisja ds. Licencji Klubowych nałożyła na łódzki klub ograniczenia m.in. dotyczące zarobków zawodników. Ich pensje nie mogłyby przekraczać 5 tys. zł brutto.
Dodajmy, że klub musi ograniczyć miesięczne koszty wynagrodzeń wszystkich pracowników (w tym piłkarzy) do wysokości 325 tys zł.

Nowy trener drużyny z al. Piłsudskiego, Włodzimierz Tylak, poprowadził drugi trening z zespołem. W zajęciach wzięło udział dwóch młodych piłkarzy Jakub Czapliński (17 lat) i Krystian Kolasa (18 lat).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany