Będzie mniej zamykanych stadionów! Zmiana ustawy o imprezach masowych. Kibole karani indywidualnie

Jednym z elementów nowej ustawy ma być wyciąganie konsekwencji ze zdarzeń z udziałem środowisk kibicowskich poza stadionami.

"Jeśli podczas zorganizowanego wyjazdu na piłkarski mecz któryś z kibiców złamie prawo, to będzie możliwość ukarania go zakazem stadionowym” – poinformował Raś podczas konferencji na temat bezpieczeństwa na stadionach, która odbyła się w warszawskim Novotelu.

Odejście od karania zbiorowego gorąco popiera inna prelegentka Daniela Wurbs – przewodnicząca stowarzyszanie Football Supporters Europe (FSE), zrzeszających organizacje kibicowskie na Starym Kontynencie. Przestrzega jednak przed zbyt radykalnym podejściem do kar indywidualnych.

CZYTAJ TEŻ: Kibole ŁKS zaatakowali bejsbolami widzewiaków [FILM z monitoringu]

"Jeśli ktoś raz wszedł na stadionie w konflikt z prawem, zostaje od razu wrzucony do określonej kategorii, z której w zasadzie nigdy się nie wydostaje. Nie ma szans na poprawę, a to powoduje, że tak naprawdę nie ma nic do stracenia, nic nie powstrzymuje go przed kolejnymi wybrykami. I koło się zamyka” – podkreśliła.

Inne zmiany ujęte w projekcie przewidują m.in. wprowadzenie możliwości tworzenia trybun stojących na poziomie rozgrywek krajowych. Mecze międzynarodowe regulowane są przez Europejską Unię Piłkarską (UEFA), która nie wyraża na takie rozwiązanie zgody.

"Dlaczego nie? O ile spełniony zostanie szereg wymogów z tym związanych – nie widzę przeszkód” – zapewnił Raś.

Nowa ustawa zakłada też bardziej elastyczne podejście do dotychczasowego podziału meczów na "zwykłe” i podwyższonego ryzyka.

"Między A i C zawsze jest jakieś B i samorządy, organizatorzy meczu i służby porządkowe powinny naradzać się przed każdym widowiskiem, jak się przygotować. Chodzi nam o przyjęcie bardziej elastycznych kryteriów” – tłumaczył Raś.

Poseł poinformował, że jest szansa, aby nowe przepisy weszły w życie już w rundzie wiosennej ekstraklasy.