Będzie egzamin gimnazjalny! Kompletowanie komisji w szkołach trwało do wieczora.

Przed godz. 20. magistrat ogłosił, że egzamin ze strajkiem w tle jednak się odbędzie we wszystkich łódzkich gimnazjach. Uczniowie ostatniego, opuszczającego likwidowane szkoły rocznika (jest ich w Łodzi ponad 4 tys.) o godz. 9. rozpoczną test z przedmiotów humanistycznych, a o godz. 11. - z języka polskiego. Komisje są gotowe również na jutro, czyli część matematyczno-przyrodniczą, a na dzień trzeci, czyli języki obce – jeszcze nie. Potrzebnych jest jeszcze więcej nauczycieli. Takie informacje przekazał wczoraj wieczorem wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela.

Egzamin był zagrożony z powodu trwającego strajku nauczycieli. Jest on ważny dla gimnajalistów, bo jego wyniki liczą się w rekrutacji do szkół średnich. Członków komisji gorączkowo poszukiwali dyrektorzy, pracownicy wydziału edukacji, korzystając z bazy chętnych, którzy zgłaszali się na apel magistratu i kuratorium oświaty. Znaleźli i mają nadzieję, że wszyscy dotrą na egzamin, bo nie ma żadnych sił rezerwowych. Składy komisji zostały domknięte dosłownie na styk.
– Wszystko jest gotowe i od godz. 5. arkusze będą dystrybuowane do szkół – zapowiedziała Danuta Zakrzewska, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi. – Nie mieliśmy ani jednego zgłoszenia od dyrektora, który stwierdziłby definitywnie, że nie jest w stanie przeprowadzić egzaminu w swojej szkole. Liczymy więc, że wszystko się odbędzie zgodnie z obowiązującymi procedurami.
Gdyby jednak się nie udało?

– Jeśli dyrektor jednak rano stwierdzi, że egzamin nie może się odbyć, bo np. brakuje członków komisji lub nie spełniają oni wymogów określonych w procedurach, wtedy może podjąć decyzję o jego nieprzeprowadzeniu – dodaje dyrektor Danuta Zakrzewska. – Musi o tym natychmiast poinformować OKE, sporządzić protokół z uzasadnieniem. W takiej sytuacji – losowej – egzamin zostaje przełożony na termin dodatkowy, czyli na czerwiec.