Będzie czwarty ślub Jacka Borkowskiego i trzeci... kościelny!

A przecież wiadomo, że liczby nigdy nie kłamią i dlatego szybko przechodzimy do meritum sprawy. Widać, że Jacek Borkowski pozazdrościł Michałowi Wiśniewskiemu liczby żon. Wokalista z zespołu Ich Troje jest właśnie w piątym związku małżeńskim, a aktor będzie się szykował do czwartego.

64-latek w najnowszym wywiadzie dla „Twojego Imperium” powiedział, że w jego ocenie Jolanta, najnowsza wybranka serca, ma same zalety, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by planować ślub. Aktor po trzech miesiącach znajomości oświadczył się i został przyjęty.
Aktor w rozmowie podkreślił, że w jego życie wtrąciło się przeznaczenie:

- Jola przyszła na mój koncert. Byliśmy w kontakcie później, ale nie spodziewaliśmy się, że połączy nas uczucie. Wszystko zmieniło się, gdy spotkaliśmy się w czerwcu tego roku.

- Jest mądra, atrakcyjna i we właściwym wieku. Nie muszę jej niczego tłumaczyć, ma duże doświadczenie życiowe i doskonale mnie rozumie. Zakochałem się prawdziwie, nie było więc po co zwlekać z zaręczynami.

Nie, to jest już uzgodnione, ze względu na charakter mojej pracy będzie Warszawa, to jednak nie podlegało dyskusjom. Jola ma jednak swoje życie, które związane jest z Krakowem, więc teraz musi poorganizować wszystkie sprawy, ona ma tam swoje obowiązki, pracę, dorosłą trzydziestoletnią córkę. Musi to wszystko poukładać, ale myślę, że uporamy się z tym do końca roku, a wiosną będzie już fajnie.

Aktor był żonaty trzy razy. Z drugą żoną Katarzyną Borkowską ma dorosłą córkę Karolinę, a ze związku z Magdaleną Gotowiecką syna Jacka i córkę Magdę. Ostatnie małżeństwo aktora zakończyło się tragicznie. Magdalena zmarła w 2016 r., mając zaledwie 42 lata, była chora na białaczkę.

Borkowski planuje trzeci ślub kościelny. To nie pomyłka, bowiem jego pierwsze małżeństwo zawarte w kościele, doczekało się formalnego orzeczenia o nieważności, z drugą żoną wziął tylko ślub cywilny, a trzecia, ukochana żona Borkowskiego, Magdalena, zmarła.