Rewelacyjnie podczas mityngu w słowackim mieście Bańska Bystrzyca spisał się Sylwester Bednarek. Zawodnik Rudzkiego Klubu Sportowego skoczył wzwyż 2,33 m i został współliderem tegorocznej światowej listy wyników w hali. Łodzianin zajął pierwsze miejsce wspólnie z mistrzem olimpijskim, Derekiem Drouinem.
Bednarek oraz Kanadyjczyk czterokrotnie strącili poprzeczkę nawysokości 2,35 m.
Bednarek i jego szkoleniowiec mogą mieć powody do zadowolenia. Pokonanie poprzeczki na wysokości 2,33 m to rekord życiowy brązowego medalisty mistrzostw świata 2009 i drugie tak znakomite osiągnięcie w tym sezonie halowym. Pięć dni wcześniej wygrał, wynikiem 2,30 m, mityng w Hustopece (w tym momencie nikt na świecie nie skakał wyżej w hali). Już 4 lutego podopieczny trenera Michała Lićwinko wypełnił minimum Polskiego Związku Lekkiej Atletyki na halowe mistrzostwa Europy w Belgradzie.
Cieszy, że 27-letni Bednarek znów jest na topie, bo jeszcze niedawno wydawało się, iż będzie musiał zakończyć karierę. Ciągłe kontuzje spowodowały, że łodzianin musiał na jakiś czas wycofać się ze sportu.
Warto dodać, że to drugi najlepszy wynik polskiego skoczka w hali.
Wyżej skakał tylko w latach dziewięćdziesiątych ub. wieku Artur Partyka (2,37), a taki sam rezultat uzyskał w 1986 r. Jacek Wszoła. Ostatnie doskonałe starty sprawiają, że łodzian będzie jednym z faworytów halowych mistrzostw Europy, które w pierwszy weekend marca odbędą się w Belgradzie.
Niedawno podczas mityngu w Sabadell drugi start w sezonie halowym wygrał Adam Kszczot, także reprezentujący barwy RKS. Jak wyliczyli statysty, dla łódzkiego 800-metrowca, było to ósme zwycięstwo w hali z rzędu! Z niecierpliwością czekamy zatem na mistrzostwa Europy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?