Baseny oszczędzają. OSiR w Piotrkowie Trybunalskim i w Ozorkowie wyłączyły jacuzzi, w Radomsku chcą zamknąć starą pływalnię

Klienci pływalni OSiR Wodnik w Ozorkowie od dwóch tygodni nie mogą w tygodniu korzystać z dwóch wanien jacuzzi. Relaks w bąbelkach możliwy jest tylko w weekendy. Wtedy jednak obiekt pracuje krócej – tylko osiem godzin dziennie. Powodem są oszczędności.

Dyrektor OSiR Mariusz Lewandowski wyjaśnia, że wszystkie jednostki w gminie zostały poproszone o zmniejszenie zużycia o 10 proc. Uspakaja, że główny basen nadal działa.

- Nie jesteśmy aquaparkiem, głównymi klientami są dzieci, które uczą się pływać – wyjaśnia.

Ale Ozorków nie jest jedyny. Jeszcze drastyczniejszą decyzję podjął OSiR w Piotrkowie Trybunalskim. Tam z końcem października wanny jacuzzi wyłączono na stałe.

Prezydent Radomska Jarosław Ferenc kilka dni temu podczas posiedzenia Rady Gospodarczej wspominał, że miasto w ramach oszczędności energii i ogrzewania podejmie prawdopodobnie decyzję o zamknięciu starej pływalni przy ul. Leszka Czarnego. Konkretna data jednak nie padła. Natomiast nowsza pływalnia – kompleks basenów z saunarium i jacuzzi Aquara Radomsko-działa niemal bez zmian.

- Na razie, w ramach oszczędności, wyłączamy jedynie wieczorami oświetlenie zewnętrzne – mówi Marek Wyciszkiewicz, dyrektor MOSiR w Radomsku.

Wiele obiektów jeszcze walczy. Kryta pływalna w Zduńskiej Woli na razie jeszcze nie zmienia ani godzin pracy, ani cen biletów. Ale po przetargu na sprzedaż energii elektrycznej sytuacja wygląda źle. Na prąd w 2022 roku kompleks wyda ponad 2 mln zł.

– W ubiegłym roku za 1 kWh płaciliśmy 0,48 zł, obecnie jest to ponad 2,80 zł. Oznacza to prawie sześciokrotną podwyżkę – informuje Jolanta Zięba-Gzik, dyrektor aquaparku Zduńska Woda. – Nie chcemy podejmować ostatecznych środków. Gorąco apeluje do rządzących o zamrożenie cen energii elektrycznej i nie pozostawiania samorządów samych w kryzysie energetycznym– mówi Jolanta Zięba-Gzik.

Normalnie mają też funkcjonować basen przy SP nr 10 w Sieradzu oraz Zatoka Sportu Politechniki Łódzkiej. Do końca roku oszczędności nie wprowadzają miejskie baseny w Łodzi: należący do MOSiR-u Wodny Raj i będący spółką miejską Aquapark Fala. Obie należą do Łódzkiej Grupy Zakupowej, która umowę na dostawę prądu ma podpisaną do końca roku. Oferty na przyszły rok będą znane dopiero w listopadzie.

Ale koszty energii są w tych obiektach ogromne. Aquapark Fala najwięcej prądu zużywa na uzdatnianie i podgrzewanie wody, razem z oświetleniem to obecnie koszt 330 tys. zł miesięcznie, do tego dochodzi ogrzewanie – 160 tys. latem i 270 tys. zimą. Koszty w przyszłym roku ma nieco obniżyć montowana właśnie instalacja fotowoltaiczna. W tym obiekcie nie można jednak łatwo wyłączyć jacuzzi, basenów z solanką czy basenu wypływowego – to właśnie wodne atrakcje przyciągają klientów, którzy za wstęp płacą dużo więcej niż na pływalniach sportowych. Na razie jednak nie ma mowy o podwyżkach cen biletów.

- Zarząd Spółki monitoruje sytuację. Reagować będziemy adekwatnie – informuje Anna Duda, kierownik działu sprzedaży Aquaparku Fala.