Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bankiety, bale, konferencje, czyli życie sobowtórów Aleksandr Kwaśniewskiego i Lecha Wałęsy... [zdjęcia]

Janusz Kubik
Kliknij w GALERIĘ i zobacz więcej zdjęć
Kliknij w GALERIĘ i zobacz więcej zdjęć Janusz Kubik
W świecie filmu, muzyki i wielkiej polityki, na styku z show biznesem zawsze funkcjonowali ludzie, którzy wyglądem do złudzenia przypominali Elvisa Presleya, Marilyn Monroe, Liz Taylor czy choćby największą gwiazdę lat 80. w Polsce - aktorkę brazylijskiego serialu „Niewolnica Isaura” - Lucelię Santos. Na fali popularności aktorka zawitała do Łodzi z Rubensem de Falco (Leoncio - czarny charakter serialu). W wypełnionej po brzegi Hali Sportowej odbył się z ich udziałem koncert z okazji Dnia Matki. Na scenie obok gwiazd pojawili się zwycięzcy konkursu „Expressu” na sobowtórów Isaury i Leoncia, wybrani przez czytelników naszej gazety. Były łzy wzruszenia i zbiorowa histeria.

Kolejny konkurs „Expressu Ilustrowanego”, tym razem na sobowtórów prezydenta Lecha Wałęsy, prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i pierwszego premiera III RP Tadeusza Mazowieckiego zadziwił całą Polskę podobieństwem zwycięzców do trzech polityków z pierwszych stron gazet. Jurorzy przecierali oczy ze zdumienia, kiedy w asyście ochrony wszedł na salę „prezydent L. Wałęsa”, witając uczestników konkursu słynnymi słowami „Nie chcem, ale muszem być prezydentem”. Serdecznie przywitał go sobowtór prezydenta Kwaśniewskiego i kolejny - premiera T. Mazowieckiego.

Warto przypomnieć, że wtedy nie było jeszcze elitarnego klubu sobowtórów, jedynie stowarzyszenie pani Teresy, radnej z Puław, łudząco podobnej do Liz Taylor, w którym zasiadali m.in. rencista ze Szczecina - sobowtór Hitlera i młoda katechetka bardzo podobna do Michaela Jacksona.

W owych czasach ponoć na oficjalnych przyjęciach, akademiach i konferencjach zjawiali się „aktorzy” z klubu sobowtórów, przyjeżdżający luksusowymi limuzynami, zastępując znanych polityków. Oficjalnie nikt z Biura Ochrony Rządu ani z prezydenckiej kancelarii na ten temat się nie wypowiadał...

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany