Agresywny i pobudzony 35-letni mężczyzna terroryzował przypadkowych przechodniów. Bandyta zaczepiał spacerowiczów, demolował ogródki piwne i groził klientom. Niestety w pewnym momencie rozegrały się sceny jak z filmu grozy.
Mężczyzna zataczając się w pewnym momencie podbiegł do turystki, która stała nieopodal. 35-leni damski bokser z całej siły uderzył 42-letnią turystkę prosto w twarz.
Do tego mrożącego krew w żyłach zdarzenia doszło w samym sercu Warszawy. Całe zdarzenie zostało nagrane przez miejski monitoring i udostępnione w sieci. 35-letni Eryk G. biegał po całej ulicy, zaczepiał kogo się dało, aż w końcu wymierzył siarczysty cios kobiecie, która nawinęła mu się pod rękę. Uderzenie było na tyle silne, że 42-letnia kobieta ma złamany oczodół! Poszkodowana kobieta przewróciła się na chodnik, a na pomoc ruszyli jej przechodnie, którzy wezwali karetkę. W tym czasie napastnik odszedł.
Na szczęście mężczyzna został w końcu obezwładniony i zatrzymany. Jak się później okazało damski bokser miał też przy sobie marihuanę i tabletki ecstasy. Agresor przyznał się, że przed zdarzeniem zażywał ecstasy - podała stołeczna policja.
Decyzją sądu mężczyzna spędzi najbliższe trzy miesiące w tymczasowym areszcie.
Napastnik usłyszał już zarzuty posiadania środków odurzających i naruszenia czynności narządu ciała w związku z czynem chuligańskim, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Debata Harris-Trump. Kto wygrał przedwyborcze starcie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?