Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baletnica na motocyklu. Mania, co na jednym kole jeździ (wideo)

(gb)
Mania i jej ukochana honda
Mania i jej ukochana honda Jarosław Ziarek
Monika uwielbia wszystko, co różowe, i... swoją hondę CBR, choć przez nią często brudzi damskie fatałaszki smarem i olejem. Motocykl ujeżdża jak rumaka - hop i już mknie na tylnym kole.

Jedna z figur stuntu.

Po chwili przerzuca nogi przez kierownicę, klęka na siodle lub staje na nim jedną nogą, a drugą unosi niczym baletnica i sunie przed siebie.
Pomalowane na ostry róż długie paznokcie nie przeszkadzają, by drobnymi dłońmi utrzymać w ryzach hondę CBR F4i sport o pojemności 600 cm sześc. i mocy około 115 koni mechanicznych. Filigranowa dziewczyna świetnie sobie radzi z 200-kilogramową maszyną. Choć czasem po kilkunastu minutach pokazu ręce mdleją, a mowę odbiera przyspieszony oddech.

Mania i jej ukochana honda

- To bardzo męczące, ale ile daje przyjemności! - mówi Monika Koch, znana bardziej jako Mania.
Mieszkająca w Łodzi Monika jest jedną z dwóch w Polsce dziewczyn, które zajmują się stuntem, czyli akrobatyczną jazdą na motocyklu. Ma niespełna dwadzieścia lat i właśnie ukończyła studium dekoracji wnętrz. Na swojej hondzie jeździ lepiej niż tuziny chłopaków. Pięć lat temu próbowała sił w motocrosie, ale groźny wypadek i spowodowana nim kontuzja nogi wykluczyły ją ze startów w tej dyscyplinie. Wtedy zaczęła bawić się w motocyklowy "balet".

Więcej w dzisiejszym wydaniu Expressu Ilustrowanego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany