Baby Swap w Porcie Łódź. Blisko 100 rodziców wzięło udział w kolejnej edycji

Odbywająca się przez 7 godzin akcja Baby Swap w Atrium, obok sklepu IKEA, dla wielu mam była okazją do skompletowania dla dziecka ubrań na nowy sezon oraz dać drugie życie rzeczom, których już nie używają. Rekordziści przynieśli po 150 sztuk odzieży. Ale średnio panie miały ze sobą na wymianę po 50 ciuszków dla dzieci. Tym razem na wymiany trafiły także wózki, krzesełka do karmienia w bardzo dobrym stanie, ubrania i akcesoria ciążowe.
- Najwięcej było ubranek dla dzieci do 1 roku życia - usłyszeliśmy od organizatora akcji. - Najmniej dla maluchów w wieku od 5 do 6 lat.

Babcia 14-miesięcznej Lenki Na Baby Swap przyjechała z córką i wnuczką. Miały ze sobą torbę ubrań na wymianę. - To doskonały pomysł - mówiła o akcji. - Dzieci tak szybko rosną, że często nawet nie zdążą złożyć nowego ubranka. I co potem z taką rzeczą zrobić? Przecież nie powinno się marnować. A ubranka dla maluchów tanie nie są. Jestem za tym, aby takich akcji było jak najwięcej.
Uczestnicy Baby Swap podkreślali, że rzeczy trafiające na wymianę są w dobrym stanie, ładnie poukładane i posegregowane
rozmiarami.

- Jaka piękna bluzeczka na dwa latka pokazywała jedna z pań fioletowy bawełniany t-shirt dla dziewczynki udekorowany kwiatuszkami i złotym brokatem. - Oczy się cieszą gdy się na takie ubranko patrzy.
Mama 14-miesięcznej Lenki zwracała uwagę na fakt, że młode mamy po prostu nie mają z kim wymieniać ciuszków. Rodziny są mniej liczne, dzieci rodzi się mniej niż kiedyś i często się zdarza, że nasz maluch jest jedynym dzieckiem w rodzinie czy wśród znajomych. Niewykorzystywane ciuszki leżą, szkoda wyrzucić, a dać nie ma komu.
- Baby swap to dla mnie świetne rozwiązanie - mówiła młoda mama. - Jestem tu po raz pierwszy, i na kolejne Baby swap na pewno przyjadę.

Zasady SWAPu
Podstawowa zasada wydarzenia to bezpłatne i bezzwrotne przekazanie wszystkich dostarczonych ubrań i akcesoriów dziecięcych (0-6 lat), ciążowych oraz książeczek i zabawek. Przyniesione produkty wymieniamy na punkty – jeden produkt to jeden punkt. Ile zaś rzeczy przynieśliśmy tyle możemy wziąć. Na wymianę trafiają również dużo rzeczy nowych, z kartkami, a wiele jest takich, które dziecko założyło raz czy dwa.