Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aż 14 tys. zł miesięcznie można zarobić w łódzkiej fundacji. Dajesz, ale czy wiesz, jak wydają?

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Głośno było ostatnio w Łodzi o Fundacji Jaś i Małgosia, od której Urząd Miasta domaga się zwrotu dotacji. Zakwestionował 260 tys. zł wypłacone jej szefom, a także wydatki na... owoce morza. Kierownictwo fundacji tłumaczyło, że zakupiono je na warsztaty, na których dzieci uczą się przygotowywać posiłki.
Głośno było ostatnio w Łodzi o Fundacji Jaś i Małgosia, od której Urząd Miasta domaga się zwrotu dotacji. Zakwestionował 260 tys. zł wypłacone jej szefom, a także wydatki na... owoce morza. Kierownictwo fundacji tłumaczyło, że zakupiono je na warsztaty, na których dzieci uczą się przygotowywać posiłki. Łukasz Kasprzak
Aż 12,5 mln zł przekazali łodzianie w ramach 1 procenta podatku organizacjom pożytku publicznego za 2013 rok. Sprawdziliśmy, jak wydawane są pieniądze i ile zarabiają osoby pracujące w fundacjach, które w Łodzi otrzymały tych środków najwięcej. Są to: Fundacja Jaś i Małgosia, Fundacja Gajusz, Fundacja dla Dzieci z Chorobami Nowotworowymi „Krwinka” oraz Stowarzyszenie Łódzkie Hospicjum dla Dzieci.

Na wynagrodzenia pracowników przeznaczają one od 20 do 30 procent swoich środków.

Rekordzista wziął 14 tys. zł
Kilkanaście dni temu łodzian zelektryzowały wieści o wynikach kontroli, jaką Urząd Miasta przeprowadził w Fundacji Jaś i Małgosia. Po audycie zażądał zwrotu 1,5 mln zł dotacji, kwestionując wydanie 260 tys. zł na płace zarządu. Fundacja, która w ubiegłym roku miała 11,3 mln zł dochodu, na wynagrodzenia pracowników (114 osób na etacie i 87 na umowach cywilno-prawnych) wydała 3,97 mln zł, czyli blisko 30 procent. W tym 442 tys. zł przeznaczyła na premie dla pracowników! Gdy zwróciliśmy się z prośbą o podanie kwot, jakie otrzymują członkowie zarządu, odesłano nas do zestawienia za 2013 r., jakie przesłano do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Wynika z niego, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto dla członków organu założycielskiego wynosi 12,5 tys. zł. Najwyższa miesięczna pensja wypłacona w fundacji wraz z nagrodami i premiami to 14,2 tys. zł brutto.

4 tysiące zł dla dyrektora
W ubiegłym roku Fundacja Gajusz miała 2,6 mln zł przychodu. Na wynagrodzenia przeznaczyła 871 tys. zł, w tym na nagrody 9 tys. zł. Zatrudniała na etatach 22 osoby i 51 na umowach cywilno-prawnych. Najwyższe wynagrodzenie wypłacane przez fundację, czyli 9,8 tys. zł brutto, wpływało na konto lekarza zatrudnionego w hospicjum.
– Podstawa dla pielęgniarek to około 2,5 tys zł miesięcznie netto plus dyżury i interwencje, co daje łącznie od 3 do 5 tys. zł, dla lekarzy (umowy cywilno-prawne) około 3,5 tys. netto plus dyżury i interwencje, co daje łącznie od 4 do 6 tys. netto – wylicza zarobki w Gajuszu Anna Piekutowska, wiceprezes zarządu. – Psychologowie otrzymują 3 tys. zł netto, a dyrektorzy zarządzający średnio 4 tys. zł netto (umowy cywilno-prawne).
Z informacji przekazanych nam przez Gajusza wynika również, że księgowe w fundacji dostają po 4 tys. zł na rękę, a pracownik socjalny, rehabilitant, koordynator wolontariatu oraz prawnik po 2,5 tys. zł. Zarząd fundacji (prezes i trzech wiceprezesów) nie pobiera wynagrodzenia za pełnienie funkcji. Są zatrudnieni na podstawie umów cywilno-prawnych na stanowiskach: koordynatora działań statutowych (4 tys. zł netto), koordynatora biura fundacji (ok. 4 tys. zł netto), dyrektora PR (ok. 3 tys. brutto).

21 procent dochodu na wynagrodzenie
Fundacja dla Dzieci z Chorobami Nowotworowymi „Krwinka” miała w 2013 r. 5,87 mln zł przychodu. Na wynagrodzenia, wydała 281 tys. zł. Zatrudnia 7 osób na etacie i 87 na umowach cywilno-prawnych. Najwyższa miesięczna pensja wypłacana przez „Krwinkę” to 8315 zł brutto.
Członkowie zarządu nie pobierają wynagrodzenia.
– Wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto, wypłaconego członkom organu kontroli lub nadzoru, wliczając wynagrodzenie zasadnicze, nagrody, premie i inne świadczenia oraz umowy cywilno-prawne, to 125 zł – stwierdza Katarzyna Niedźwiedzka z Fundacji „Krwinka”.

68 tys. zł na nagrody
Stowarzyszenie Łódzkie Hospicjum dla Dzieci miało w ubiegłym roku 4,3 mln przychodu. Na wynagrodzenia (18 osób na etacie, 18 na umowach cywilno-prawnych) wydało 1,2 mln zł, w tym 68 tys. zł na nagrody. Najwyższa płaca w ubiegłym roku to 13.785 zł brutto.
– Wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto wypłaconego pracownikom organizacji w 2013 roku wynosi 3.053 zł na osobę – wyjaśnia Janina Adamczyk, dyrektor NZOZ Łódzkie Hospicjum dla Dzieci.
Wydawaj mądrze
Nad organizacjami pożytku publicznego, które zbierają 1 procent z podatku dochodowego, nadzór sprawuje Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Organizacje mają ustawowy obowiązek przekazywania mu corocznych bilansów.
Przepisy nie regulują, jaka część przychodów fundacji ma być przeznaczona na wynagrodzenia, a jaka na działalność charytatywną. Określają jedynie, że maksymalne wynagrodzenie miesięczne nie może przekroczyć trzech średnich krajowych (4.017 zł brutto miesięcznie).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany