Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awaria sygnalizacji na łódzkich skrzyżowaniach goni awarię

MR
I znowu korki, chaos na kilku skrzyżowaniach, piesi przebiegający slalomem między samochodami. Wczoraj, w poniedziałek, 5 listopada, w mieście znowu nie działała sygnalizacja świetlna.

Nie włączyły się światła u zbiegu ul. Zachodniej z ul. Drewnowską i z ul. Lutomierską. Kierowcy muszą od 1 listopada, kiedy to zgasły, stosować się do znaków drogowych albo do poleceń policjantów kierujących w tych miejscach ruchem.
Wiadomo, że przepalił się kabel zasilający oba sygnalizatory. Trzeba go było zlokalizować i naprawić bądź wymienić.

– Ale może to zrobić PGE, do której należy kabel. Firma została powiadomiona i ma usunąć usterkę – mówi Tomasz Andrzejewski ze ZDiT.
W poniedziałek energetycy mieli podłączyć zasilanie.
Bez świateł kierowcy musieli sobie radzić na skrzyżowaniu ul. Przybyszewskiego i Łęczyckiej. Tam w sygnalizatorze przepaliła się żarówka. Po kilkudziesięciu minutach wymieniono ją.
Ok. godz. 9 „wysiadła” sygnalizacja u zbiegu ul. Radwańskiej i al. Politechniki.

– Zdążyłam przejść po padach na drugą stronę, gdy włączyło się żółte, pulsujące światło. I w jednej sekundzie ze wszystkich stron ruszyły samochody, a na skrzyżowaniu zapanował chaos – opowiada łodzianka, która szła tamtędy do pracy.

To już kolejne awarie sygnalizacji w ostatnim czasie. Przez kilka dni sygnalizatory nie działy na skrzyżowaniu na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego i ul. Sienkiewicza. Samochód osobowy uderzył w sterownik sygnalizacji świetlnej zlokalizowany w okolicach Galerii Łódzkiej. Zniszczenia były poważne, sterownik wyrwany z ziemi wraz z okablowaniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany