Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awaria energetyczna w Łodzi! Dlaczego nie było prądu w centrum i na Widzewie?

ei24
Awaria sparaliżowała centrum Łodzi.
Awaria sparaliżowała centrum Łodzi. Łukasz Kasprzak
Awaria energetyczna na prawie dwie godziny sparaliżowała w piątek (15 stycznia) centrum Łodzi. Kilka minut po godz. 14 prądu zostały pozbawione mieszkania, sklepy, banki, restauracje, bary, hotele, urzędy, szpitale, firmy i instytucje. Na trasie W-Z i ŁTR stanęły tramwaje, na skrzyżowniach wyłączyły się sygnalizacje świetlne. Ta część miasta została sparaliżowana.

Awaria energetyczna w Łodzi. Nie ma prądu Łódź

Klienci wielu sklepów zastawali drzwi zamknięte z nalepionymi kartkami. Prądu zabrakło m. in. w Galerii Łódzkiej. Sklepy zamknięto, ale część klientów została i czekała na jego włączenie przy światłach wskazujących drogę ewakucyjną. Ale klienci Domu Handlowego “Central” musieli zostawić zakupy, jeśli nie zdążyli za nie zapłacić i opuścić sklep.

Awaria energetyczna w Łodzi. Nie ma prądu Łódź

- Nie działały komputery, ale przede wszystkim kasy, a w takim przypadku nie wolno nam sprzedawać. Nie mieliśmy wyjścia, przeprosiliśmy klientów i zamknęliśmy sklep na prawie dwie godziny i to w końcu tygodnia, gdy łodzianie robią zakupy przed weekendem - mówi Anna Domańska, wiceprezes “Centralu”.

Awaria energetyczna w Łodzi. Nie ma prądu Łódź

Trudne chwile przeżywali pasażerowie komunikacji miejskiej. Gdy przestały kursować tramwaje, tłumy podróżnych stały na przystankach. Autobusy komunikacji zastępczej były zatłoczone, nie zabierał wszystkich pasażerów. Wielu z nich zdecydowała iść pieszo mimo padającego bez przerwy śniegu.

Awaria energetyczna w Łodzi. Nie ma prądu Łódź

- Na ul. Zachodniej przy ul, Legionów stał sznur tramwajów. Do ul. Żwirki szłam pieszo, nie minął mnie żaden autobus komunikacji zastępczej, jeden jechał w przeciwnym kierunku. Pokonanie tej trasy zajęło mi prawie godzinę - opowiada Jolanta Kaczorowska.

Natomiast pasażerowie, którzy przesiedli się do autobusów, np. linii 57, utknęli w korkach spowodowanych niedziałającą sygnalizacją świetlną na skrzyżowaniach. Przejechanie jednego przystanku zajmowało nawet dwadzieścia minut.

Awaria energetyczna w Łodzi. Nie ma prądu Łódź

Zasilania zostały pozbawione także urzędy usytuowane w rejonie centrum. W magistracie maile zaczęły docierać po kilkudziesięciu minutach i urzędnicy do końca zostali w pracy. Ale urząd marszałkowski zdecydował o zwolnieniu pracowników do domu, ale biuro podawcze korzystające z awaryjnego zasilania przyjmowało petentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany