Ok. godz. 21:20 ochrona sklepu zatrzymała jednego z wychodzących klientów. Mężczyzna został podejrzany o kradzież, bo gdy przechodził przez bramkę, ta zaczęła piszczeć.
-Dlaczego zatrzymaliście tylko mnie? -wykrzykiwał łodzianin. -Przecież kilka osób przechodziło przez bramkę równocześnie ze mną. Macie na monitoringu, że coś kradnę? - pytał ochroniarzy.
LOSOWANIE LOTTO, KUMULACJA 20.08.15 WYNIKI losowania podajemy na bieżąco
-Klient nie chciał ponownie przejść przez bramkę, dlatego kierownik ochrony wezwał policję- informuje kom. Adam Kolasa z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Dopiero w obecności funkcjonariuszy mężczyzna przeszedł przez bramkę jeszcze raz. Tym razem nie zapiszczała...
Policjanci poinformowali bezpodstawnie zatrzymanego klienta, że ma prawo złożyć skargę na ochroniarzy.
Przypominamy, że pracownicy ochrony mogą zatrzymać klienta, jeśli istnieje uzasadnione podejrzenie, że popełniono kradzież produktu. Nie mogą jednak legitymować czy przeszukiwać zatrzymanego. Prawo do tych czynności ma policja. Gdy klient jest agresywny, ochroniarz może dokonać tzw. obywatelskiego zatrzymania. Ma prawo użyć siły, kajdanek, pałki lub paralizatora. Nie wolno mu tego robić, gdy sprawa dotyczy dziecka, kobiety w ciąży, starszej lub niepełnosprawnej osoby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu