Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o aquapark. Miasto sprzeda Falę za dwa lata

(msm)
Sprawa odwołania (dwa tygodnie temu) prezesa Aquaparku Fala Sławomira Antosa i ewentualnych nacisków politycznych na niego wywołała najgorętsze spory na wczorajszej sesji. Marek Cieślak, wiceprezydent Łodzi przekonywał, że odwołanie miało związek z planem prywatyzacji tej miejskiej spółki (miasto chce sprzedać Falę w 2013 r.).

W kuluarach mówiło się jednak, że jest też "drugie dno" - prezes Antos został odwołany, bo nie chciał się zgodzić na zmianę umowy z najemcą restauracji, a naciski na niego mieli wywierać politycy.

- Potrzebujemy prezesa, który będzie realizować politykę prywatyzacyjną zaplanowaną przez miasto. Działanie prezesa Antosa nie wydawało się iść w tym kierunku. Dlatego ogłosiliśmy konkurs na zarządcę, który dokona prywatyzacji tego podmiotu - mówił Cieślak.

Radny SLD Jarosław Berger zażądał, by przedstawiono radnym dokumenty związane z przetargiem na prowadzenie restauracji na terenie Fali. Po kilku godzinach okazało się, że dokumenty "nie ulegają ujawnieniu". - Jeżeli schowamy dokumenty pod stołem to atmosfera korupcji będzie wisieć nad urzędem - mówi radny Witold Rosset. Ostatecznie prezydent Hanna Zdanowska zgodziła się pokazać radnym dokumenty - mogli to zrobić jednak tylko w urzędzie, po podpisaniu klauzuli poufności.

Po zakończeniu sesji skorzystało z tego pięciu radnych: 3 z SLD, 1 z PO i jeden z PiS. - Nie było w tych dokumentach nic co powinno być tajne. Prezes Antos pisał do prezydent o tym, że był zastraszany i wywierano na niego naciski, powołując się na koneksje polityczne - mówi jeden z radnych, który przeczytał dokumenty.

Radny Jarosław Berger dziś ma złożyć doniesienie do prokuratury w związku z możliwością popełnienia przestępstwa polegającego na podżeganiu do działania na szkodę spółki i ukrywania dowodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany