Pojazd zapalił się we wtorek o świcie (ok. godz. 5.30) na ul. Jędrzejowskiej, gdy wiózł pracowników na poranną zmianę.
-Autobus nie należał do naszej firmy, tylko przewoźnika, który działał na nasze zlecenie, firmy Bursiak - mówi Dariusz Bogacz z biura prasowego BSH.
Dym wydobywający się z komory silnika zauważył kierowca. Zatrzymał autobus na poboczu, a pasażerów wyprosił na zewnątrz. Niebawem autobus zamienił się w pochodnię.
Na miejsce przyjechały 4 zastępy straży pożarnej - łącznie 14 osób. I - jak to zwykle w przypadku pożarów samochodów bywa - ugaszono go piana gaśniczą. Nikomu nic się nie stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Demarczyk okradziona po śmierci? Znamy wyrok w głośnej sprawie
- Tak Krupińska wyglądała, zanim została sławna. Na tych zdjęciach trudno ją rozpoznać?
- Krychowiak zjadł fikuśnego gołąbka za 800 złotych! Polskie mu nie smakują?
- 50-letnia Kasia Kowalska pokazała wdzięki w odważnej mini. Zbieramy szczęki z podłogi