Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autobus Motoru. Co w tej sytuacji zrobi ŁKS?

pas
W ciągu piętnastu dni ŁKS rozegra trzy mecze na własnym boisku

. W niedzielę o godz. 15 na obiekcie przy al. Unii zmierzy się ze słabeuszem - Motorem Lubawa. W kolejną niedzielę czeka drużynę najbardziej prestiżowy mecz rundy, derby z Widzewem (godz. 15). Na koniec - 23 października łodzianie o godz. 14 podejmą ligowego średniaka Concordię Elbląg. Marzeniem lidera jest wywalczenie kompletu punktów. Wygląda na to, że najłatwiej o zwycięstwo będzie w pierwszym starciu. Ba, każdy inny wynik niż sukces ŁKS, stanie się jedną z największych ligowych sensacji.
Lider podejmie bowiem outsidera z Lubawy. Ostatni w tabeli Motor w rozgrywkach zdobył jeden punkt (remis u siebie 1:1 z ŁKS Łomża). Ma fatalnych bilans spotkań wyjazdowych. Na obcych boiskach w czterech meczach strzelił jednego gola, stracił aż szesnaście. Drużyna z Lubawy ma zresztą najmniej zdobytych (5) i najwięcej straconych goli (31) w całej lidze. Porażające statystyki.
Co może zrobić w tej sytuacji, żeby ratować sportowy honor w Łodzi? Postawić autobus jedenastu zawodników we własnym polem karnym, bronić się przed atakami rywala i czekać na szansę wyprowadzenia kontrataku.
Żadna polska drużyna nie lubi prowadzić akcji w ataku pozycyjnym, a to właśnie czeka w niedzielę ŁKS. W akcie desperacji trener Marcin Pyrdoł mógłby posłać w bój od pierwszej minuty całą trójkę napastnika: Jewhena Radionowa, Maksyma Kowala i Michała Michałka, ale pewnie tego nie zrobi. Postawi raczej na szybkie akcje oskrzydlające (jaka szkoda, że zabraknie Pawła Pyciaka) i wygrywanie pojedynków jeden na jeden w środku pola. To pozwoli wypracować przewagę i daje szanse na bramkowe akcje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany