Ataki na łódzkie taskówki! Rozbijają szyby i kradną pieniądze ZDJĘCIA

– W nocy z czwartku na piątek zniszczony został opel astra zaparkowany przez jednego z naszych taksówkarzy na ul. Strzeleckiej – informuje Mariusz Bedyniak, prezes 400 400. – Poprzedniej nocy ucierpiały jeszcze dwa. Wandal wówczas szalał po Teofilowie.

Właśnie tam, w rejonie ul. Wici, ul. Grabieniec, ul. Judyma ul. Pasjonistów i ul. Wiernej Rzeki, wandal (lub wandale) zdewastowali najwięcej aut. Seria ataków zaczęła się w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Ofiarami wandali padły też samochody nie należące do taksówkarzy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zniszczonych zostało 30 aut. Właściciele 14 z nich zgłosili sprawę na policję. Policjantom nie udało się jeszcze zatrzymać sprawcy (lub sprawców).

– Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring i poszukują świadków – mówi Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. – Osoby, które wiedzą coś na temat tych przestępstw, proszone są o kontakt z policją pod numerem telefonu 42 665 22 50. Gwarantujemy anonimowość.

Wśród łódzkich taksówkarzy nastąpiło ogromne poruszenie. Kierowcy obawiają się, że ich pojazdy zostaną zdewastowane. Biorą pod uwagę dwie hipotezy.
– Za zniszczenia może odpowiadać konkurencja (chodzi o kierowców wzywanych przez pasażerów za pomocą aplikacji), która mści się za nałożone kary albo wandale... – mówi jeden z taksówkarzy, który chciał pozostać anonimowy.