Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Gieraga: W ŁKS trzeba ogromnej cierpliwości

(bart)
Artur Gieraga był kiedyś podporą zespołu z al. Unii
Artur Gieraga był kiedyś podporą zespołu z al. Unii paweł łacheta
Kibicom ŁKS nie trzeba przedstawiać Artura Gieragi. 25-letni obrońca (choć z powodzeniem może występować także w drugiej linii) przez sześć sezonów był związany z klubem z al. Unii. W tym tygodniu podpisał kontrakt z występującym w ekstraklasie Ruchem Chorzów, ale zapewnia, że nadal śledzi losy zespołu z Łodzi.

Gratulujemy związania się z Ruchem. Wcześniej mówiło się, że zasili pan barwy Korony lub Piasta. Czemu więc zdecydował się pan na ,,Niebieskich’’?
Artur Gieraga: – Nie wracajmy do przeszłości. Jestem teraz w Ruchu i postaram się jak najszybciej odpłacić za zaufanie, jakim mnie w Chorzowie obdarzono. Wierzę, że jesienią będę grał w podstawowej jedenastce.
Jak pan przyjął fakt, że PZPN w pewnym sensie ,,skazał’’ ŁKS co najwyżej na występy w piątej lidze?
– Trudno, żebym się ucieszył. Gra w okręgówce, a nie w trzeciej lidze to wręcz ogromna różnica. Wszystkim w klubie z al. Unii trzeba teraz ogromnej cierpliwości. Zdaję sobie sprawę, że nie jest o to łatwo, zwłaszcza że działacze namawiali już kandydatów do reprezentowania barw w zupełnie innej sytuacji. Oby w Łodzi udźwignęli ten bez wątpienia większy ciężar.
Co by pan doradził działaczom i szkoleniowcowi ŁKS?
– Chciałbym, żeby wszyscy pamiętali, że to naprawdę zasłużony dla polskiej piłki klub. Gdyby zniknął z futbolowej mapy Polski, byłaby to naprawdę ogromna strata. Nie traćmy wiary w powodzenie tej trudnej misji. Nic innego przecież nie pozostaje.
Przypomnijmy, że do niedawna w ŁKS liczono na to, że w sezonie 2013/2014 prowadzona przez trenera Wojciecha Robaszka drużyna będzie występować nawet w trzeciej lidze. Niestety, wszystko wskazuje na to, że tak się nie stanie, a łodzianie powalczą w łódzkiej okręgówce.
Nie ulega wątpliwości, iż to wręcz torpeduje ambitne plany szkoleniowca i działaczy. Na dziś sytuacja wygląda tak, że do 10 lipca, kiedy odbędzie się kolejne posiedzenie Polskiego Związku Piłki Nożnej przy al. Unii właściwie wszystko jest w zawieszeniu, mimo iż pierwszy trening zaplanowany na 8 lipca (poniedziałek). W klubie przekonują, iż nie wszystko jeszcze stracone, jednak szansa na to, że łodzianie zagrają w wyższej lidze wydaje się równa szansie trafienia szóstki w Lotto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany