Arteniuk trenerem ŁKS?

Tyle się ostatnio działo w sprawie nowego szkoleniowca ŁKS, że nie uwierzymy, dopóki nie zobaczymy go w Łodzi na własne oczy. Jego przyjazd oznacza, że wszystkie kontrowersje związane z licencją lub jej brakiem na prowadzenie drużyn ekstraklasy, zostały wyjaśnione. Arteniuk będzie szóstym trenerem, który w tym sezonie poprowadzi łódzki zespół w ekstraklasie. Zastąpił na tym stanowisku Ryszarda Tarasiewicza, który rozwiązał z klubem umowę.

Arteniuk ma 45 lat, ostatnio pracował w Olimpii Elbląg, a wcześniej m.in. w Kotwicy Kołobrzeg, Szczakowiance Jaworzno, Polonii Słubice, Siarce Tarnobrzeg, Pogoni Świebodzin, Karkonoszach Jelenia Góra i Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie.Przez cały czas gorąca linia łączyła działaczy ŁKS z łódzkimi dziennikarzami. Mniej więcej co godzina padało pytanie: kto będzie nowym trenerem piłkarzy? I co godzina można było usłyszeć mniej więcej taką odpowiedź: rozmowy są trudne i wciąż trwają. Jedyne, co zdradził właściciel Filip Kenig, to że działacze rozmawiają z siedmioma kandydatami.
Ponoć przez całą sobotę sternicy piłkarskiej spółki z al. Unii namawiali Michała Probierza, by ponownie został szkoleniowcem łódzkiego zespołu ekstraklasy. On jednak był nieugięty i stanowczo odmawiał podjęcia współpracy. Okazło się, że ŁKS także nie będzie mógł iczyć na kolejnego doświadczonego trenera, którego zatrudnieniem byli zainteresowani szefowie ełkaesiaków. Jurij Szatałow otrzymał ciekawą i znacznie lepszą finansowo ofertę z Rosji. Z tego powodu grzecznie podziękował za zainteresowanie jego osobą i zakończył negocjacje z ŁKS.