Arka - ŁKS. Za kilka miesięcy to będzie prawdziwy ligowy hit!

O godz. 15 Arka podejmie ŁKS. A już za dwa trzy miesiące spotkanie wagi ciężkiej, to będzie mecz na szczycie... I ligi.
Powiedzmy sobie szczerze, że Arka, Korona i ŁKS spadają z ekstraklasy nieprzypadkowo. Są to drużyny, które przegrały walkę w najwyższej klasie rozgrywek wynikami u... siebie. Na końcu stawki są bowiem zespoły, które najsłabiej punktowały przed własną widownią. Arka zdobyła 22, Korona 18, a ŁKS tylko 15 punktów. Rywale w meczach z gdynianami mieli aż 86 okazji na gola. Kolejni w klasyfikacji: ŁKS 79, Korona 71. Ta statystyka dają nadzieję drużynie ŁKS, że po serii porażek w starciu słabych ze słabymi wreszcie jest w stanie osiągnąć sukces. Co innego mówi jednak inna statystyka. ŁKS w Gdyni strzelił tylko trzy gole. Tę pierwszą zdobył 50 lat temu Jan Mszyca, drugą Stanisław Terlecki, a trzecią i dotąd ostatnią Ricardo Guima.
W sumie w dziesięciu ostatnich ligowych meczach Arki z ŁKS, łodzianie odnieśli dwa zwycięstwa (1:0 i 3:0), trzy mecze zakończyły się podziałem punktów, a pozostałych pięć pojedynków na swoją korzyść rozstrzygnęli gdynianie.