18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arcybiskup zakazał odprawiania mszy... ale ksiądz kościoła nie odda

(jaz, ij)
Gorąca dyskusja rozgorzała w mieście po tym, jak w ostatnią niedzielę w kościołach Aleksandrowa Łódzkiego odczytany został dekret arcybiskupa łódzkiego Marka Jędraszewskiego zakazujący ks. Jackowi Stasiakowi odprawiania mszy w kościele św. Stanisława Kostki jako w miejscu do tego nieuprawnionym.

Duchowny ma też zgłosić się na obowiązkowe zajęcia dla księży i zaprzestać działalności gospodarczej.
Aleksandrowianie podzielili się w opiniach.
Jedni bronią ks. Stasiaka i chwalą jego nietuzinkowe kazania, inni dziękują biskupowi, że wreszcie ukrócił jego "samowolę" i podkreślają, iż ks. Stasiak jest biznesmenem, a nie duszpasterzem.

Zobacz też: Człowiek motyl udawał księdza na procesji. Łódzki artysta-ateista znów zaatakował kler

- Spór dotyczy budynku kościoła św. Stanisława Kostki, który 9 lat temu odkupiłem od Kościoła ewangelickiego za symboliczną złotówkę - wyjaśnia ks. Jacek Stasiak. - Obiekt był wtedy ruiną, dziś to perełka architektury. Odrestaurowała go powołana przeze mnie fundacja Ekumeniczne Centrum Dialogu Religii i Kultur, przy finansowym wsparciu gminy i wielu innych sponsorów. Jeżeli kuria chce teraz przejąć budynek, to z mojej strony napotka na zdecydowany sprzeciw. Na to zgody nie będzie.
Obłożony biskupim zakazem ksiądz nie chce jednak iść na konfrontację ze swym zwierzchnikiem.
- Jestem przekonany, iż uda się wypracować jakiś kompromis, nie dopuszczam myśli, że zostanę zmuszony do zrzucenia sutanny - mówi.
- To jest wewnętrzna sprawa Kościoła - stwierdził poproszony o komentarz ks. Zbigniew Tracz, kanclerz Kurii Metropolitalnej Łódzkiej. - Dobro ks. Stasiaka wymaga, aby nie wypowiadać się o tym na zewnątrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany