Działały placówki m. in. na Czerwonym Rynku i przy ul. Rzgowskiej oraz przy ul. Piotrkowskiej. Natomiast w aptece przy ul. Mochnackiego pacjenci nie byli przyjmowani przez godzinę, o czym informowała wywieszona na drzwiach kartka. Przypomnijmy, że o takie zaostrzenie protestu zaapelowała Naczelna Rada Aptekarska. Przez godzinę leki mogły być wydawane tylko w nagłych przypadkach zagrażających życiu np. ciężkich przewlekłych chorobach. Aptekarze protestują, bo Ministerstwo Zdrowia nie wzięło pod uwagę ich poprawek i nie wiadomo, czy otrzymają pieniądze za refundowane leki. Nie chcą być ukarani za realizację nieprawidłowo wypisanych recept, w tym z nadrukiem "Refundacja do decyzji NFZ".
Tymczasem pacjenci mają problemy z wykupem leków, za które muszą płacić 100 proc. ich ceny.
- Moja 88-letnia matka jest zrozpaczona i podarła receptę, gdy dowiedziała się, że teraz będzie musiała płacić 50 zł za opakowanie pasków do badania poziomu cukru - mówi Barbara Maciejewska z Retkini. - Do tej pory kosztowały tylko grosz. Miesięcznie zużywa trzy opakowania. Musiałam iść do lekarza po nową receptę.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
"Propozycje PiS ws. ustawy refundacyjnej: bez kar dla aptekarzy"
"Protest farmaceutów. Apteki zamknięte przez godzinę ."
"Nadal obowiązują pieczątki "Refundacja do decyzji NFZ"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?