Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AP ŁKS - SMS 1:0. Przy al. Unii juniorzy ŁKS tylko wygrywają.

(bap)
Piłkarze ŁKS byli górą w juniorskich derbach z UKS SMS.
Piłkarze ŁKS byli górą w juniorskich derbach z UKS SMS. Krzysztof Szymczak
Ponad dwa tysiące kibiców oglądało derbowe starcie Akademii Piłkarskiej ŁKSi UKSSMSŁódź w lidze makroregionalnej juniorów starszych na stadionie przy al. Unii. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem 1:0 gospodarzy, którzy w tym sezonie mogą walczyć o medale.

Po wycofaniu się z rozgrywek I ligi drużyny seniorów ŁKS na głównej płycie wysłużonego stadionu przy al. Unii występują juniorzy Akadamii Piłkarskiej ŁKS, która wspólnie ze Stowarzyszeniem Kibiców ŁKS chce chce odbudować seniorski futbol. Przeprowadzka z parku na Zdrowiu wyszła podopiecznym Jana Lirki na dobre, bo w roli gospodarzy wygrali wszystkie spotkania.

W odnoszeniu zwycięstw pomagają im kibice, którzy głośnym dopingiem wspierają młodą drużynę. Wczoraj na trybunach było ich ok. dwóch tysięcy. Jak na meczach seniorskiego zespołu zajęta była galera, z trybuny honorowej mecz ŁKS z SMS obserwował m.in. wychowanek klubu z al. Unii oraz absolwent SMS, Paweł Golański. Przed spotkaniem piłkarze AP ŁKS odsłonili transparent z hasłem: ,,Jesteśmy przyszłością tego klubu. Ten klub ma przyszłość przed sobą".

Derbowy pojedynek większe znaczenie miał dla gospodarzy, którzy nadal liczą się w walce o awans do finałów MP. Do tego chcieli zrewanżować się za porażkę 0:1 w pierwszym spotkaniu. Plan udało się zrealizować dzięki bramce Adriana Pędziwiatra w 30 minucie. Mecz nie był jednak wielkim widowiskiem, bo ŁKS bez najlepszego strzelca rozgrywek - Kamila Cupriaka
(pauzował za kartki) nastawił się na bronienie skromnego prowadzenia.

- Postawiliśmy na catenaccio i najważniejsze, że przyniosło to efekt - mówi opiekun ełkaesiaków. - Cieszymy się z trzech punktów. Tym bardziej że graliśmy bez czterech podstawowych zawodników. Dzięki wygranej ŁKS utrzymał pozycję wicelidera. Do prowadzącej Legii ma trzy punkty straty, ale rozegrał jedno spotkanie mniej. Już za tydzień obie drużyny zmierzą się w Warszawie. - Będziemy walczyć o pozycję lidera i awans - mówi Lirka. - Nie byliśmy faworytem tej ligi, ale teraz zamierzamy walczyć o medale

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany