18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antyterroryści z Łodzi w spektakularnej akcji! Należą do najlepszych w Polsce! [FILM, zdjęcia]

edward mazurkow
- Uderzyliśmy dwa razy taranem i drzwi do pomieszczenia, w którym był więziony porwany biznesmen, otworzyły się z trzaskiem. Inni koledzy z bronią gotową strzału wskoczyli tam przez okno. 30-latek leżał związany na podłodze. Bandyta, który go pilnował, był przerażony. Został powalony na podłogę i zakuty w kajdanki - opowiada sierżant z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego w Łodzi, który brał udział w odbiciu porwanego.

W zasadzce
Do tej spektakularnej akcji łódzkich antyterrorystów doszło pod koniec października tego roku w prywatnej posesji w Dołach Brzeskich w powiecie piotrkowskim. Wcześniej funkcjonariusze na zlecenie swoich kolegów z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej urządzili m.in. zasadzkę na bandytów, którzy szykowali się do napadu na bankowóz przewożący kilkanaście milionów złotych!

- Przygotowaliśmy ją na stacji paliw pod Łodzią, gdzie przestępcy mieli się spotkać, żeby przed skokiem uzgodnić szczegóły. Tak jak tego się spodziewaliśmy, przyjechali pod wieczór trzema samochodami - osobowym, terenowym i busem. Stanęli przy jednym z pojazdów i zaczęli rozmawiać. Błyskawicznie zablokowaliśmy im drogę swoimi autami i przystąpiliśmy do zatrzymywania - opowiada kom. Marek Wojcieszek, dowódca łódzkiego SPAP.

Okazało się, że rabusie byli uzbrojeni w karabinek Kałasznikowa i pistolet Walther.
Łódzki Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji od lat uważany jest za jeden z najlepszych w Polsce. Jego funkcjonariusze znakomicie sobie radzą w akcjach z powietrza, pod wodą, obezwładniania uzbrojonych przestępców, ochrony VIP-ów. Z ich usług korzystali prezydenci, premierzy, papież, a nawet koronowane głowy.

ZOBACZ FILM - Supergliny w kominiarkach.

Podczas szturmu
W miniony poniedziałek antyterroryści mieli ćwiczenia w szturmowaniu budynku. Szkolenie odbywało się na terenie posesji z niewykończonym domem, znajdującej się w... centrum miasta. Najpierw funkcjonariusze obładowani bronią i sprzętem do wyłamywania drzwi ćwiczyli podejście do budynku. Później wejścia do pomieszczeń i sytuacje, gdy podczas szturmu dochodzi do awarii broni.
Szturmani wchodzą do akcji w kominiarkach, uzbrojeni po zęby. Każdy jest wyposażony w niemiecki pistolet maszynowy MP-5A3 z oświetleniem taktycznym SureFire i broń krótką. Jest to zazwyczaj niezawodny glock 17. Niektóre pistolety mają tłumik. To na wypadek, gdyby np. podczas szturmu trzeba było uciszyć agresywnego psa pilnującego posesji. Niektórzy funkcjonariusze na prawym udzie (obok pistoletu), noszą także najnowszej generacji broń niezabijającą. Jest to taser X26. Urządzenie ma zasięg rażenia do pięciu metrów. Dzięki wystrzeliwanym elektrodom wytwarza wysokie napięcie elektryczne przy niskim prądzie. U osoby, do której strzelono z tasera, powoduje silny ból, zakłócenie działania układu nerwowego i chwilowy całkowity paraliż. Taser przydaje się zwłaszcza do udaremnienia ucieczki zatrzymanego przestępcy lub podczas pościgu.
- Rozpiętość zadań, które wykonujemy, sprawia, że musimy umieć posługiwać się różną bronią i sprzętem. Na wyposażeniu posiadamy m.in. karabiny strzelca wyborowego, karabinki automatyczne, pistolety maszynowe, strzelby "pump action", wyrzutnie siatek obezwładniających, nożyce pneumatyczne do pokonywania krat, a nawet piłę spalinową do cięcia ścian żelbetonowych - zaznacza aspirant.

Tylko najlepsi
Łódzki SPAP liczy około 50 świetnie wyszkolonych funkcjonariuszy. Składa się z trzech drużyn bojowych, plutonu taktyczno-szkolnego i zespołu minersko-pirotechnicznego.

O pracę w tej elitarnej jednostce mogą się ubiegać wyłącznie policjanci z minimum średnim wykształceniem, którzy odbyli szkolenie podstawowe. Wcześniej jednak muszą przejść specjalistyczne badania lekarskie, poddać się testom psychologicznym i sprawdzianowi fizycznemu. Przed decyzją o przyjęciu lub odrzuceniu kandydat zalicza jeszcze rozmowę kwalifikacyjną z dowództwem pododdziału. Oceniana jest jego inteligencja, a także zdyscyplinowanie, umiejętność działania w zespole, motywacja do służby, chęć poddania się ostremu reżimowi szkolenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany