Anna Wendzikowska ponownie szokuje. Co tym razem powiedziała?

ZOBACZ ZDJĘCIA

Przyznacie Państwo, że i obecnie coś jest na rzeczy.
Anna Wendzikowska po odejściu „Dzień dobry TVN” (tam prowadziła wywiady z gwiazdami, w tym tymi największymi z samego Hollywood) oskarżyła stację o mobbing.

ANNA WENDZIKOWSKA ZAKPIŁA Z OJCÓW SWOICH CÓREK - KLIKNIJ TUTAJ

A warto przypomnieć, że karierę w show-biznesie zaczynała jako aktorka i przez pewien czas występowała w „M jak miłość”, gdzie wcielała się w postać Moniki.

Teraz jednak 42-latka ma sporo wolnego czasu, toteż chętnie wypowiada się na różne tematy. No i właśnie w jednym z wywiadów skrytykowała realia pracy na planie polskich seriali i płace dla aktorów.

- Tak, to prawda, nie są godziwe - podkreśla Anna. - Uważam, że aktorom w Polsce pracuje się fatalnie, uważam, że pracują bardzo długo, ciężko, w trudnych warunkach. Do tego, trudno, powiem to, chociaż nie jest to popularne, żeby o tym mówić głośno, ale aktor, przynajmniej w produkcjach, w których ja się zetknęłam, jest traktowany jako mebel.

NOWY POMYSŁ NA ŻYCIE. WENDZIKOWSKA ZAPRASZA NA... BALI - KLIKNIJ TUTAJ

- Jak aktor staje na planie, to słyszy: „Tu się przesuń w prawo, żeby złapać światełko”, „tu się przesuń w lewo, bo zasłaniasz mi- krofon” i generalnie aktor jest tym ostatnim elementem, który nie dość, że jest słabo opłacany, to jeszcze mało szanowany.
- Miałam to szczęście, że grałam w kilku serialach i filmach w Wielkiej Brytanii i byłam urzeczona tym, jak fantastycznie traktowani są aktorzy. Ludzie na planie są traktowani z dużo większym szacunkiem.

W 2011 roku Anna Wendzikowska dołączyła do obsady telewizyjnego serialu „M jak miłość”, wcielając się w rolę Moniki Ochman. Wendzikowska rozstała się ostatecznie z produkcją dopiero w 2020 roku.