18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anna Rogowska opuściła łódzki szpital po wypadku w Spale. Jej stan znacznie się poprawił

(ew)
Polskapresse/Karolina Misztal
Do szpitala im. Barlickiego w Łodzi trafiła w Anna Rogowska, znana polska tyczkarka, która w niedzielę podczas treningu na zgrupowaniu w Spale spadła z drążka na głowę i straciła przytomność. Przebywała w Klinice Neurochirurgii i Onkologii Centralnego Układu Nerwowego.

Wstępne diagnozy sugerowały konieczność dłuższej, nawet trzytygodniowej hospitalizacji. Na szczęście stan Anny Rogowskiej okazał się tyle dobry, że we wtorek przed południem w towarzystwie męża opuściła szpital. Tyczkarka w „Barlickim” przeszła wszystkie niezbędne badania, łącznie z tomografią komputerową.

– Pacjentka doznała urazu głowy niezagrażającego życiu – mówi prof. Dariusz Jaskólski, kierownik Kliniki Neurochirurgii i Onkologii Centralnego Układu Nerwowego. – Obserwacja nie wykazała, żeby działo się coś złego i niepokojącego. Pacjentka już opuściła szpital. Potrzebny jest jej jednak co najmniej kilkudniowy odpoczynek.

Anna Rogowska przygotowuje się do halowych mistrzostw świata, które w dniach 7 – 9 marca mają odbyć się w Sopocie. Jerzy Smolarek, dyrektor Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego, gdzie trenuje tyczkarka, twierdzi, że mimo wypadku jej start w przyszłorocznych mistrzostwach nie jest wykluczony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany