Nowa płyta Anity Lipnickiej nosi tytuł „Śnienie” i swoją oficjalną premierę miała w piątek 3 listopada. Znalazło się się na niej 11 nowych utworów, które wokalistka stworzyła z trzema producentami. Jak podkreśla piosenkarka, spoiwem płyty jest wątek snu pojawiający się w tekstach pisanych przez artystkę piosenek, każdorazowo użyty w zupełnie odmiennym kontekście.
- Album rodził się nieśpiesznie. Pierwsze piosenki napisałam jeszcze w okresie pandemii, inne przyszły później, niektóre z nich całkiem niedawno. Płyta jest więc niezwykle różnorodna. Nie brakuje na niej cukru ani soli. Jest do czego się uśmiechnąć i przy czym popłakać. Znajdziecie na niej bowiem cały wachlarz emocji!, jakie towarzyszyły mi w życiu w ostatnich latach - tak Anita zapowiada swój nowy krążek.
Tym razem artystka zaprosiła do współpracy nad materiałem kilku producentów. - To była robota patchworkowa, stanowiąca wypadkową energii wszystkich zaangażowanych w jej powstanie cudownych ludzi! - opowiada.
Za brzmienie dwóch pierwszych singli z płyty odpowiedzialny jest Olek Świerkot, trzy inne piosenki wokalistka stworzyła z Archiem Shevskym, zaś pozostałe utwory z albumu wyprodukowała z Piotrem Świętoniowskim, multiinstrumentalistą z podstawowego składu zespołu, z którym od lat występuje na koncertach.
Na płycie znalazł się również duet - "Nic za złe". Do wspólnego nagrania utworu Anita zaprosiła Pawła Domagałę. Pomysł ten narodził się podczas jednego z festiwali w sopockiej Operze Leśnej, na którym pojawili się oboje na tej samej scenie. Po występie Pawła Anita uznała, że warto się do Pawła odezwać i wysłała mu wiadomość przez Instagram.
- Byłam akurat w fazie nagrań nowej piosenki, którą od samego początku pisałam z podziałem na role. Długo zastanawiałam się nad tym, komu zaproponować ten duet, bo jest to specyficzna kompozycja, obnażająca nie tylko umiejętności wokalne, ale także wrażliwość, na którą niewielu facetów może sobie pozwolić. Paweł sprostał zadaniu idealnie! - wspomina piosenkarka.
Premierze albumu towarzyszy kolejny, trzeci już singiel. Utwór „Zasłony” razem z Anitą napisał Archie Shevsky, znany ze współpracy m.in. z Natalią Szroeder czy Natalią Kukulską.
- „Zasłony” to opowieść o pragnieniu poznania drugiej osoby do końca, odkrycia najbardziej odległych i zawiłych zakamarków czyjejś duszy, dotarcia do drugiego dna, które każdy z nas w sobie nosi, ale zazwyczaj ukrywa je przed światem - tak o singlu opowiada Anita. - Żyjemy w czasach social mediów, zachęcających do przybierania póz, udawania kogoś, kim nie jesteśmy, stwarzania sobie wciąż nowych tożsamości... A ja szukam w człowieku prawdy. I o tym śpiewam w „Zasłonach”.
Teledysk do utworu to dzieło Archona, z którym Anita pracowała m.in. przy drugim singlu z płyty - piosence „Jak na filmach”. Widzimy w nim budzącą się co rusz w innym miejscu artystkę, która wiedziona tajemniczym czerwonym światłem podąża za jego blaskiem, wędrując z jednego snu w następny. W klipie pojawia się także biały koń, jako patronus bohaterki, którego w końcu spotyka, by zamienić się z nim duszami.
Anita Lipnicka - "Zasłony"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]