Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Angelika Mrówczyńska z Rogowa w wolnych chwilach robi torty. To prawdziwe arcydzieła ZDJĘCIA

Karolina Brózda
Karolina Brózda
Rozmawiamy z Angeliką Mrówczyńską z Rogowa, której pasją jest od niedawna tworzenie tortów.

Z zawodu pani Angelika jest kolejarzem, a robienie słodkości traktuje jako przynoszące wielką satysfakcję hobby. Pierwsze torty powstały na zamówienie dzieci i najbliższej rodziny.

- Nie wyglądały tak, jak teraz - opowiada pani Angelika. - Były proste, bardziej tradycyjne.

Rogowianka jest samoukiem, więc zaczęła eksperymentować z ich zdobieniem, oglądając różne filmiki i zdjęcia w internecie i mediach społecznościowych. Wtedy zaczęła działać tzw. poczta pantoflowa.

- Za namową moich bliskich i przyjaciół odważyłam się na wstawienie pierwszego ogłoszenia na facebooka - wspomina pani Angelika. - Nie byłam przekonana, czy ktoś będzie zainteresowany zamówieniem u mnie tortu, ale mocno się zdziwiłam: niemal od razu przyszło kilka wiadomości.

Nie tylko wygląd
Inspiracji do tworzenia tortów Angelika Mrówczyńska szuka przede wszystkim u swoich klientów.

- Gdy do mnie piszą bądź dzwonią, mówią, czym osoba, dla której ma być tort, się interesuje. Czasami podsyłają zdjęcia poglądowe z internetu, a częściej zdają się na moją twórczość.

Pani Angelika przegląda sporo zdjęć na różnych grupach tortowych, w internecie, podgląda, co się podoba.

- Teraz jest moda na torty z masy cukrowej - uważa. - Osobiście nie lubię takiego rodzaju tortów, po prostu nie uważam je za smaczne. Są piękne, to fakt, ale nic poza tym. Dlatego moje torty robię z różnego rodzaju kremów i dopiero ozdabiam je zgodnie z preferencjami zamawiających. Tworzę je na naturalnych składnikach. Kupuję wiejskie jajka od sąsiadki, prawdziwe śmietany, czekolady itd. Dla mnie tort musi smakować, a nie tylko ładnie wyglądać.

Najdłużej trwa zdobienie
Wykonanie jednego słodkiego przysmaku trwa trzy-cztery dni.

- Pierwszym etapem jest projekt, który układam sobie w głowie a, następnie, jeśli trzeba, lepię figurki - tłumaczy pani Angelika. - Następnie piekę ciasto oraz przygotowuję bazy do kremów.

Potem trzeba dokończyć kremy i przystąpić do składania tortu. Czwartym i ostatnim etapem jest zdobienie.

- Zdarza się, że spędzam nad nim nawet kilka godzin - przyznaje pasjonatka.

Angelika Mrówczyńska zrobi tort na każdą okazję: urodziny, ślub, komunię, chrzciny.

- Nie mam wprawdzie dużego doświadczenia, ale włożę całe moje serce i wszystkie umiejętności, żeby podołać kolejnym wyzwaniom - zapewnia pani Angelika.

Jednym z trudniejszych do stworzenia tortów było ciasto dla chrześniaka pani Angeliki.

- Chciał, żeby były na nim postaci z dziecięcej bajki - wspomina Angelika Mrówczyńska. - Żeby były podobne do oryginałów, musiałam się sporo natrudzić, bo takich rzeczy nie robiłam od czasów szkolnych.

Wyzwaniem było też ulepienie pociągu na tort dla kolegi maszynisty. Na szczęście oba przedsięwzięcia zakończyły się pełnym sukcesem.

Czy efekt się spodoba?
Ulubionymi smakami klientów pani Angeliki, zwłaszcza tych młodszych, są kinder bueno, oreo i czekolada. Dorośli nie mają tak ściśle określonych preferencji smakowych.

- Jeśli chodzi o kształty, najczęściej wybierane są torty okrągłe, czasem piętrowe.

Według pani Angeliki najtrudniejszą sprawą przy robieniu tortów jest to, czy efekt wysiłków spodoba się zamawiającemu.

- Gdy idziemy po tort do cukierni, od razu możemy go obejrzeć, czasem spróbować - mówi pasjonatka. - U mnie klient zamawia, przyjeżdża po odbiór i dopiero widzi, za co płaci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pasztet z białej fasoli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany