Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Wojciechowski: - Widzew jest dla kibiców, a nie odwrotnie

mst
Były prezes Andrzej Wojciechowski o Widzewie

– Zbulwersowała mnie wypowiedź właściciela Widzewa, Sylwestra Cacka, że nie wpuści na trybuny kibiców drużyny z al. Piłsudskiego, bo ma do ich postawy zastrzeżenia – mówi były dyrektor i prezes Widzewa Andrzej Wojciechowski. – Chciałbym przypomnieć panu Cackowi, że zawodowe kluby sportowe, i to te z najwyższej półki światowej, bardzo zabiegają o to, aby mieć w kibicach przyjaciół, a nie wrogów. Tak też za moich czasów, a i wcześniej, traktowani byli kibice Widzewa przez działaczy. Wszyscy stanowiliśmy wówcza, jedną zgraną rodzinę. Rozumiem rozgoryczenie kibiców. Ich drużyna gra grubo poniżej oczekiwać, zagrożona jest spadkiem i nie zanosi się na to, że będzie lepiej. A przecież pan Cacek i jego warszawska ekipa obejmując rządy w Widzewie zapowiadali, że w stosunkowo krótkim czasie klub nawiąże do swych wspaniałych tradycji. Nic z tego nie wyszło. Z mego doświadczenia, jako działacza piłkarskiego, wynika, że w sytuacji, jaka aktualnie powstała w Widzewie, potrzebna jest natychmiastowa zmiana szkoleniowca. Nie chcę podważać wartości trenerskich Artura Skowronka, ale jego miejsce powinien zająć człowiek charyzmatyczny, który potrafi zmobilizować zawodników do maksymalnego wysiłku i lepszej gry, a także wprowadzić w klubie właściwą atmosferę.
(mst)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany