18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Szymczak wierzy w awans szczypiornistów

mst
Dziś o godz. 18 (transmisja TVP 2) mecz o być albo nie być polskich piłkarzy ręcznych w mistrzostwach Europy w piłce ręcznej.

Najlepszym rozwiązaniem byłoby pokonanie Rosjan różnicą jednej czy dwóch bramek, bo wtedy z dalszej rywalizacji odpadliby Serbowie, z którymi nasz zespół doznał porażki. Wtedy ta przegrana nie liczyłaby się w drugiej fazie mistrzostw. Jak będzie zobaczymy. Na razie doszło do zmiany w składzie naszej drużyny. Patryk Kuchczyński zastąpił kontuzjowanego Roberta Orzechowskiego.

– Wielka szkoda, że polskim piłkarzom ręcznym nie udało się pokonać Serbów i Francuzów – mówi Andrzej Szymczak, brązowy medalista igrzysk olimpijskich z Montrealu w 1976 r. – Szczególnie żal zaprzepaszczonego zwycięstwa nad Francuzami, ponieważ ulegliśmy wyłącznie z własnej winy. Naszym graczom brakowało koncentracji. Można też mieć zastrzeżenia do gry obronnej. Nie rozumiem dlaczego trener Michael Biegler trzymał tak długo na skrzydle Wiśniewskiego, który raził brakiem skuteczności i popełnił kilka kardynalnych błędów. Dość narzekań. To już historia. Dzisiaj przed Polakami mecz ostatniej szansy, pojedynek z Rosją o być albo nie być. Nie ma co kalkulować, jaki rozmiar zwycięstwa byłby dla naszej drużyny najbardziej korzystny. Polacy po prostu muszą tę konfrontację rozstrzygnąć na swoją korzyść. Moim zdaniem, zespół ma potencjał, żeby wywalczyć awans.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany