Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Niemczyk: Goście chwalą organizację MŚ

Michał Strzelecki
– Mam ogromną satysfakcję, jako Polak i łodzianin, że wszyscy moi zagraniczni rozmówcy podkreślają perfekcyjną organizację mistrzostw świata w naszym kraju, jak i niespotykaną dotychczas w żadnym innym kraju atmosferę na widowni – mówi Andrzej Niemczyk, były reprezentant Polski, a potem trener siatkarek, z którymi dwukrotnie wywalczył tytuł mistrza Europy.

– I wiem, co mówię, bo mam wielu dobrych znajomych wśród światowych działaczy siatkówki, znam też spore grono czołowych zawodników, którzy biorą udział w tej imprezie, nie wspominając o komentatorach telwizyjnych.
Czyli dziś duma pana rozpiera?
– Jak najbardziej. Te mistrzostwa, jak podkreślają zagraniczni goście, są doskonałą promocją dyscypliny oraz naszego kraju w świecie. Moim zdaniem, poziom siatkówki poszedł w górę. Nie będzie przesady, jeżeli powiem, że nie było na tych mistrzostwach zdecydowanych słabeuszy, w przeciwieństwie do wielu poprzednich mistrzostw świata.
Które z sześciu drużyn, walczących aktualnie w Atlas Arenie w trzeciej fazie rozgrywek, mają szanse zakwalifikowania się do wielkiej czwórki?

– To pytanie zagadka, na które dzisiaj nie tylko ja, ale nikt ze znawców siatkówki nie jest w stanie odpowiedzieć. Siły rywali wydają się bardzo wyrównane, wielu zawodników narzeka na urazy i ogromne zmęczenie dużą liczbą rozegranych spotkań. Nie wiadomo więc, w jakich składach przystąpią do kolejnych meczów, bardzo ważnych konfrontacji.
Kilka dobrych drużyn już pożegnało się z mistrzowskim turniejem...
– W drugiej fazie rozgrywek, z powodu kontuzji i zmęczenia czołowych graczy z mistrzostw świata odpadły m.in. tak znakomite zespoły, jak: Włochy, Bułgaria i Argentyna.
Czy polscy siatkarze są w stanie sięgnąć po jeden z medali mistrzostw świata?
– Nasza drużyna, na co wskazuje jej postawa w dotychczasowych występach, jest bardzo solidnie przygotowana do tych mistrzostw. Oczywiście największa w tym zasługa sztabu szkoleniowego.
Nie trenuje już pan żadnej drużyny, ale jest ekspertem w telewizji...
– Tak to się ułożyło. Na szczęście zdrowie mi dopisuje, co pozwala z kolei, z czego jestem bardzo zadowolony, być komentatorem spotkań siatkówki kobiecej i męskiej transmitowanych przez stację telewizyjną Polsat. I na koniec trochę prywaty. Jestem w trakcie przygotowań do swego przyszłorocznego sportowego benefisu, jako były siatkarz, a potem trener związany z tą dyscypliną od ponad sześćdziesięciu lat. Mój benefis sportowy odbędzie się, inaczej być nie może, w mojej ukochanej rodzinnej Łodzi, bo wychowałem się na Bałutach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany