Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Możejko: Niech Sylwester Cacek nie zrzuca winy na innych

(m. st.)
Andrzej Możejko krytykuje Sylwestra Cacka
Andrzej Możejko krytykuje Sylwestra Cacka paweł łacheta
– Nie kto inny, tylko prezes Widzewa Sylwester Cacek doprowadził ten zasłużony klub do kryzysu – stwierdza Andrzej Możejko, jeden z najbardziej zasłużonych graczy w historii klubu.

– Już pierwsze decyzje personalne Cacka po przejęciu Widzewa budziły, mówiąc delikatnie, pewne zaskoczenie, ale nikt głośno nie oponował, ponieważ każdy właściciel ma prawo wcielać w życie własne pomysły. Ale okazało się, że nijak miały się one do interesu klubu. Wystarczy wspomnieć obsadzenie stanowiska prezesa klubu przez jego syna, który nie tylko nie miał zielonego pojęcia o piłce, ale i o kierowaniu tak złożonym organizmem, jak klub sportowy. Nie ma sensu wypominać dzisiaj całej litanii błędów Cacka seniora. Teraz chodzi o to, by on, jak i jego najbliżsi współpracownicy, odpowiedzialni za to, co się złego stało, znaleźli jakieś rozsądne wyjście. Oby udało się uratować Widzew, by mógł kontynuować swoją odpowiedzialną rolę społeczną, nie tylko w środowisku łódzkim. (m. st.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany