Andrespolia. Gdyby był sędzią, nigdy nie podjąłby takiej decyzji!

Mówi trener Krzysztof Kamiński: Ciągle goniliśmy wynik. Przeciwnik objął prowadzenie po katastrofalnym błędzie Tkaczyka. Radzio wyrównał strzałem głową po dośrodkowaniu Borowca. W drugiej połowie  straciliśmy bramkę z rzutu rożnego i znowu brak krycia. Pracujemy nad tym problemem wiele miesięcy, a efektów nie widać. Doprowadzamy do remisu po dośrodkowaniu Wojtka Skawińskiego i strzale głową  Ławniczaka. I tak powinno to się zakończyć gdyby nie sędzia spotkania, który w 90 minucie meczu podyktował przeciwko nam rzut karny. Sytuacja stykowa w polu karnym, Staniewski wybijał piłkę. na którą nabiegali dwaj zawodnicy przeciwnika. Był kontakt i sędzia zamiast nakładki podyktował karnego. Powiedziałem mu po, że ja na jego miejscu w 90 minucie nigdy bym się nie odważył na taką decyzję . Mogliśmy jeszcze doprowadzić do remisu bo Radzio miał sytuację przed końcem meczu. ale jej nie wykorzystał. Rozegraliśmy dobry mecz, dużo lepszy niż wygrany mecz 5:1 z Wartą Jutrzenka

Andrespoli: Rutkowski - W. Skawiński, Miasopust, Fajks, Tkaczyk Borowiec, Kosior (Felczak), Staniewski, K. Skawiński, Ławniczak (Kopa), Radzio
W sobotę o godz. 16 Andrespolia zagra z sąsiadem w tabeli Skalnikiem w Sulejowie.

Mamy samodzielnego lidera klasyfikacji skutecznych IV ligi. To Patryk Pietrasiak z MKP-Boruty Zgierz, który ma na koncie 24 gole. Drugie miejsce zajmuje Sebastian Radzio z Andrespolii Wiśniowa Góra – 21 gol

i