Janowicz - Baker 6:4, 6:7 (5-7), 4:6
W drugim secie przy stanie 5:6 łodzianin obronił cztery piłki meczowe i wygrał gema. Zwyciężyłby w drugim secie, ale walczył nerwowo, zbyt często pakując piłki w siatkę zamiast w kort.
W trzecim secie rosło zdenerwowanie zawodnika MKT, który zamiast skupiać się na grze, walił rakietą w kort, okazywał swoją frustrację seryjnymi nieudanym zagraniami.
Przy stanie 1:5 łodzianin obronił trzy meczbole. Wrócił duch walki. Kolejnego gema wygrał łatwo, choć serwował Baker. W następnym zwyciężył do zera. Becker się jednak odrodził. Po 10 wygranych piłkach Janowicza przejął inicjatywę. Polak obronił jednak siedem piłek meczowych, publiczność szalała, żywiołowo go dopingując. A jednak Baker wykorzystał ósmą piłkę meczową i zwyciężył 6:4.
Czy na jego formę miała wpływ przebyta w Łodzi grypa? W każdym razie ta porażka sprowadziła go z tenisowego nieba na ziemię. Obaj tenisiści zmierzyli się po raz pierwszy. Baker jest 61 w rankingu ATP.
Jerzy Janowicz po przełomowym dla siebie występie w Paryżu, dzięki któremu awansował na 26. miejsce w rankingu ATP, odpoczął od występów w turniejach. Łodzianin zakwalifikował się do finałów ATP Challenger Tour, ale ostatecznie zrezygnował ze startu. Do nowego sezonu przygotowywał się głównie w Łodzi z Grzegorzem Panfilem i Tomaszem Bednarkiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?