Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alkohol zalewa Łódź. 4 nowe sklepy z wódką co miesiąc

Agnieszka Macińska
Wybór trunków nisko- i wysokoprocentowych w łódzkich sklepach jest ogromny, a ceny przystępne. Nic dziwnego, że klientów nie brakuje, a sklepów monopolowych przybywa.
Wybór trunków nisko- i wysokoprocentowych w łódzkich sklepach jest ogromny, a ceny przystępne. Nic dziwnego, że klientów nie brakuje, a sklepów monopolowych przybywa. Łukasz Kasprzak
Piwo, wino czy wódkę można kupić w Łodzi w blisko dwóch tysiącach punktów. Sprzedaż trunków, nieważne, czy z wysokim czy z niskim „procentem”, opłaca się zarówno handlowcom, jak i klientom. Popyt rośnie, a ceny alkoholu spadają. Pół litra czystej wódki w jednym z łódzkich dyskontów można kupić w promocji za 10 zł, a półtoralitrowe piwo za niecałe 4 zł.

„Pifko” naprzeciwko
Flaszkę wódki czy puszkę piwa da się nabyć w Łodzi o dowolnej porze dnia i nocy, z roku na rok przybywa bowiem niewielkich osiedlowych, całodobowych sklepików, gdzie oferowane są nie tylko trunki, ale też papierosy, przekąski: czipsy, słodycze oraz przepitki: soki, cola, woda. Sklepiki najczęściej mieszczą się na parterze bloków, w narożnych kamienicach albo w pobliżu osiedlowego targowiska.

– Na koniec maja tego roku w Łodzi działało 1870 punktów sprzedaży alkoholu – mówi Grzegorz Gawlik z biura prasowego Urzędu Miasta. – W tym 1292 sklepy, 578 lokali gastronomicznych (restauracji, pubów, klubów). To o 48 punktów więcej niż rok wcześniej, czyli w maju 2013 r., kiedy to sklepów było 1252, a lokali gastronomicznych 570.

Do oficjalnej statystyki trzeba jeszcze dołożyć co najmniej kilkadziesiąt łódzkich melin i met, gdzie pędzony bimberek czy wódka rojalówka idzie jak woda po 3 – 3,50 zł za pół litra. Do tego dochodzi 61 łódzkich stacji benzynowych, ale tam alkohol kupuje się raczej okazjonalnie, z musu, bo ceny są zwykle o 10 – 20 proc. wyższe.

„Czysta” w odwrocie
Według raportu TNS OBOP „Spożycie alkoholu w Polsce” pijemy coraz mniej – rocznie 9,25 litra czystego alkoholu. Jeszcze dekadę temu średnia ta wynosiła 11 litrów. Dlaczego więc sklepów przybywa, a ich oferta jest bogatsza? Bo klientom zmienia się gust.

– Jest inna kultura picia – twierdzi Ahmed, łódzki barman z klubu w Śródmieściu. – Odchodzimy od spożywania dużych ilości wysokoprocentowych alkoholi na rzecz łagodniejszych trunków typu wino czy piwo, szczególnie latem. Jeśli wódka, to raczej w postaci szota (20 – 30 ml) popijanego sokiem, np. z czarnej porzeczki.

Według statystyk, 45 proc. Polaków najchętniej pije piwo. Niewiele mniej, bo 38 proc., woli wódkę. Na trzecim miejscu z wynikiem 12 proc. uplasowali się wielbiciele wina. Pozostali ankietowani stawiają na likiery, kremy, winiaki, nalewki oraz alkohole wytwarzane własnym sumptem, np. bimber. Tylko co piąty Polak (co czwarta kobieta i co dziesiąty mężczyzna) deklaruje całkowitą abstynencję.

– Smakowe wódki, w których zawartość alkoholu nie przekracza 30 procent, są teraz bardzo modne, bo delikatniejsze w smaku, a niektóre można pić bez popijania i niekoniecznie muszą być słodkie – mówi pani Longina, sprzedawczyni ze stoiska monopolowo-cukierniczego w Centralu. – Ich zaletą jest też cena, najtańsze o pojemności 500 ml kosztują ok. 11 zł. Na czasie są też likiery o smaku tiramisu, cafe latte, białej czekolady, po 15 – 18 zł za butelkę. Piją je nie tylko kobiety.

GDZIE, DLACZEGO I Z KIM PIJEMY
Co czwarty Polak przyznaje, że do kieliszka najczęściej zagląda we własnym domu. 12 proc. pije pod chmurką, np. w ogródkach piwnych czy na ławce, 8 proc. idzie w tym celu do pubu, 5 proc. do restauracji, a 4 proc. do dyskoteki lub klubu.
Okazji, żeby posmakować trunków, jest wiele, ale najczęstszą podawaną przez badanych jest chęć zrelaksowania się (ponad połowa ankietowanych), spotkanie towarzyskie w gronie bliskich lub przyjaciół (15 proc.), urodziny (10 proc.) oraz święta (6 proc.). Ponad połowa respondentów zwykle wznosi toasty z przyjaciółmi, 30 proc. robi to ze współmałżonkiem lub partnerem, do picia w samotności przyznaje się co piąty badany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany