18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Alicja" rujnuje życie pani Urszuli

(mr)
Urszula Przygodzka szukała pomocy w sądzie. Na razie bezskutecznie.
Urszula Przygodzka szukała pomocy w sądzie. Na razie bezskutecznie. Jarosław Ziarek
- Ten kredyt zabrał mi rodzinę, zdrowie. Gdyby nie pomoc córki, już bym nie żyła - Urszula Przygodzka rozpaczała we wtorek w sądzie, w którym złożyła pozew o unieważnienie umowy kredytowej, jak mówi, rujnującej jej życie. Jednak sąd pozew oddalił.

Urszula Przygodzka szukała pomocy w sądzie. Na razie bezskutecznie.<br>

Pani Urszula wraz z mężem wzięła w 1997 roku 38 tys. zł kredytu "Alicja" na zakup mieszkania. Oferował je PKO BP. Należności były regulowane do czasu rozwodu. Mąż przestał płacić, pani Urszula też, bo nie była w stanie sama ponosić kosztów spłaty zobowiązań. Do akcji wkroczył komornik. Zajął jedną czwartą renty. Pani Urszula może stracić mieszkanie, które jest zabezpieczeniem kredytu.
W ciągu 12 lat spłaciła bankowi - z odsetkami - 100 tysięcy złotych. Według jego obliczeń, do spłaty zostało jeszcze 90 tys. złotych.
- Przy ratach w wysokości 400 zł kredyt jest nie do spłacenia. To lichwa w biały dzień - mówiła po wyroku Urszula Przygodzka.
W sądzie domagała się unieważnienia umowy zawartej z bankiem.
- Jest wadliwie skonstruowana. Podano w niej tylko wysokość raty, bez harmonogramu ich spłat. Kredyt określono jako długoterminowy, nie sprecyzowano, na jaki okres umowa została zawarta - dodaje pani Urszula.
Sąd jednak nie podzielił tej argumentacji. Stwierdził, że bank informował panią Urszulę o tym, ile już spłaciła rat. Bank zawarł z nią dwie ugody, proponował zamianę kredytu na inny, dla niej korzystny, ale z tej propozycji nie skorzystała.
- Nie poddam się, będę się odwoływać do wszystkich możliwych instancji, nawet do Strasburga - zapowiada pani Urszula.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany