Aleksandrowski program In Vitro jest prowadzony od dwóch lat i finansowany w całości z pieniędzy samorządu. Każdego roku może do niego przystąpić 20 par starających się o dziecko. Każda z par może liczyć na wsparcie w kwocie do 5 tysięcy złotych na leczenie niepłodności i zabieg zapłodnienia pozaustrojowego. Miasto przeznacza na ten cel co roku 100 tysięcy złotych. Łącznie na skorzystanie z programu z dofinansowaniem gminy zdecydowało się dotąd 20 par. Efekty są całkiem niezłe, bo pięć kobiet jest w ciąży a pierwszy narodzony dzięki metodzie in vitro maluch już jest w domu ze szczęśliwymi rodzicami.
– W tym roku zgłosiło się już 8 par, mamy jeszcze 12 wolnych miejsc dla rodzin borykających się z problemem niepłodności – mówi Katarzyna Żabińska, pełnomocnik ds. In Vitro w aleksandrowskim magistracie. – W celu skorzystania z programu wystarczy zgłosić się do nas, a potem już bezpośrednio do realizatora projektu, czyli jednej z dwóch klinik, z którymi gmina podpisała umowę. W tym roku są to Salve Medica w Łodzi i Gameta w Rzgowie. Sami zainteresowani decydują, z usług której kliniki chcą skorzystać.
Warunkiem udzielenia dofinansowania jest zamieszkiwanie na terenie gminy Aleksandrów od minimum 3 lat.
– Nie wymagamy przedłożenia dowodu formalnego zameldowania – dodaje Katarzyna Żabińska. - Wystarczy rzeczywiste zamieszkiwanie na terenie Aleksandrowa Łódzkiego, co zainteresowane pary mogą wykazać w dowolny sposób.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Demarczyk okradziona po śmierci? Znamy wyrok w głośnej sprawie
- Tak Krupińska wyglądała, zanim została sławna. Na tych zdjęciach trudno ją rozpoznać?
- Krychowiak zjadł fikuśnego gołąbka za 800 złotych! Polskie mu nie smakują?
- 50-letnia Kasia Kowalska pokazała wdzięki w odważnej mini. Zbieramy szczęki z podłogi