Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleksandra Urbańczyk wystąpi w Grand Prix Polski w Łodzi

(m. st.)
Aleksandra Urbańczyk znów popłynie na pływalni przy Styrskiej w Łodzi.
Aleksandra Urbańczyk znów popłynie na pływalni przy Styrskiej w Łodzi. Łukasz Kasprzak
Aleksandra Urbańczyk-Olejarczyk, wielce utytułowana reprezentantka i rekordzistka Polski w pływaniu, wychowanka MKS Trójka, wystąpi w dniach 8-11 grudnia na mistrzostwach Europy, które odbędą się na krótkim basenie w Szczecinie. A już w ten weekend wystartuje w Grand Prix Polski w Łodzi.

Na ślubie pływaczki było bardzo wielu gości.

o W swoich dotychczasowych występach na ME zdobyła pani pięć medali, w tym ten najcenniejszy, złoty, w 2004 roku w Wiedniu na dystansie 100 m stylem zmiennym. Jak pani ocenia swoje szanse na ME w Szczecinie?
Aleksandra Urbańczyk:
- Marzy mi się, jak zresztą większości startujących w tak prestiżowej imprezie zawodniczek, zdobycie złotego medalu. Muszę dodać, że bardzo solidnie przygotowuję się do tych zawodów. Mam nadzieję, że ta ciężka praca przyniesie pożądane efekty.

o W tę sobotę (od godz. 9 i po godz. 17) oraz w niedzielę (od godz. 9) rywalizować będzie pani w Łodzi na basenie przy ul. Styrskiej 24/26 o Grand Prix Polski. Może w rodzinnym mieście sprawi sobie pani w niedzielę urodzinowy prezent w postaci nowego rekordu Polski?

- Jest to bardzo mało prawdopodobne, bym na tym etapie przygotowań do ME ustanawiała nowe rekordy Polski. Z całą pewnością publiczność obejrzy wiele bardzo ciekawych, emocjonujących pojedynków, ale wyniki w kategorii najlepszych aktualnie seniorów nie będą raczej rewelacyjne.

o Jak układa się pani współpraca z trenerem Bartoszem Olejarczykiem, od września tego roku pani mężem, a wcześniej, podobnie jak i pani, pływakiem MKS Trójki?

Aleksandra Urbańczyk znów popłynie na pływalni przy Styrskiej w Łodzi.

- Zapewniam, że jako trener mój mąż jest w stosunku do mnie bardzo wymagający, nie korzystam z taryfy ulgowej. I tak być powinno. Tylko dzięki ciężkiej pracy można dojść do wyników na światowym poziomie. Wierzę, że przy jego pomocy uda mi się uzyskać dobry wynik na z ME, jak i wypełnić w maju przyszłego roku na pływackich mistrzostwach Polski minimum kwalifikacyjne na igrzyska w Londynie na 50 m st. dowolnym, które wynosi 25.27 sek. Mój najlepszy tegoroczny rezultat to 25.67 sek. Mam nad czym pracować. Chciałabym dodać, że moją pasję mogę pomyślnie kontynuować dzięki pomocy finansowej firmy H. Skrzydlewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany