Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleksandra Domańska zbeształa Marcina Hakiela. Refleksja przyszła dość późno

Jan Hofman
Jan Hofman

Pisaliśmy już o tym, że celebryci znają się na wszystkim, są przekonani, że trafnie komentują to, co się dzieje na świecie, no i oczywiście mają prawo oceniać wszystko i wszystkich?

Pewnie tak, ale okazuje się, że niektóre historie mają happy end i to na dodatek zakończony morałem.
Przed rokiem Aleksandra Domańska tak skomentowała słynny już wywiad Marcina Hakiela, w którym dał do zrozumienia, że jego ówczesna żona - Katarzyna Cichopek - poszukała szczęścia w innych ramionach.

NA KOMUNII. MACIEJ KURZAJEWSKI ROBIŁ ZDJĘCIA CÓRCE KASI CICHOPEK I MARCINA HAKIELA - KLIKNIJ TUTAJ

Aktorka napisała: - Co za żenujący materiał. Gość zdradza prywatne sprawy dotyczące kobiety, która jest matką jego dzieci. Wtf?! Grow up, dude. Nic nie jest dane na stałe. Życie płynie. (...) Ja pie...rzę, co za brak taktu. Życie płynie, chłopie. Zapraszajcie na kanapę gościa, żeby prał brudy i zdradzał prywatne wybory kobiety, która jest matką jego dzieci. Żenada.
Teraz, późno, bo późno, ale jednak, przyszła refleksja. Aktorka przyznała, że niepotrzebny był jej wpis na temat wywiadu tancerza, bo jak stwierdziła, że przecież nie zna ani jego, ani Kasi Cichopek, i nie jej oceniać ich postępowanie.

- W ogóle to jest totalnie głupia historia. Nie wierzę, że ja to mówię. Co mnie to, k...wa, obchodzi po pierwsze. Po drugie prawda na ten temat jest taka: wracałam z wakacji z moim synem, który miał pięć miesięcy, mieliśmy trzy przesiadki, byłam również z jego tatą, który jest taką osobą introwertyczną i lotniska są dla niego totalnie too much i miałam wrażenie, że wszystko jest na mojej głowie i w którymś momencie powiedziałam: „Dobra, idę do łazienki, idę umyć ręce”. Musiałam trochę ochłonąć - wyznała Domańska Żurnaliście.

Trzeba przyznać, że zaprezentowała dość specyficzny sposób na rozładowanie emocji, wpisem na temat człowieka, którego nie znała!

TAJEMNICZA DZIEWCZYNA MARCINA HAKIELA. KIM JEST BLONDWŁOSA KOBIETA, Z KTÓRĄ W KOŃCU UŚMIECHA SIĘ TANCERZ? - KLIKNIJ TUTAJ

Dała synowi na imię Ariel

Aleksandra Domańska jesienią 2021 roku została mamą. Urodziła synka, któremu nadała neutralne płciowo imię Ariel. Jej ostatnie rozstanie z kolejnym mężczyzną było o tyle trudne, że on jej powiedział: „Ola, ja się ciebie boję”, i to ją bolało.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany