Ten pochodzący w Piotrkowa Trybunalskiego 23-letni zawodnik należał do najbardziej wszechstronnych graczy zespołu z al. Unii.
Rzecz jasna, najlepiej czuł się w roli defensywnego pomocnika, ale całkiem nieźle radził sobie także na środku defensywy. Niektórzy twierdzą, że to właśnie od Ślęzaka sztab szkoleniowy rozpoczynał ustalanie składu wyjściowej jedenastki i zapewne wiele się nie pomylą.
Jaka to była wiosna dla ŁKS?
Aleksander Ślęzak: – Dziwna, mam mieszane uczucia. To zresztą dotyczy całego sezonu. Trudno to wszystko ocenić tak naprawdę na gorąco. Mogę stwierdzić jedno, na pewno powinniśmy być wyżej w tabeli. Chciałbym jednak być dobrze zrozumiany, nie dopatruję się żadnych podtekstów w tym, że nam nie wyszło. Skoro już tak się stało, to oznacza, iż sami na to zasłużyliśmy.
Można was śmiało nazwać królami remisów. Aż czternaście spotkań zakończyliście bowiem takim wynikiem, tylko Sokół Aleksandrów wam dorównuje pod tym względem...
– Jeśli chodzi o mnie, to nie cieszę się z takiego obrotu sprawy. Powiem więcej, te remisy to w pewnym sensie nasze przekleństwo. Nie chce mi się już nawet wyliczać meczów, które przebiegały pod naszą kontrolą, a kończyły się tym, że rywale doprowadzali do wyrównania. Myślę, że działo się tak, bo nie wszyscy w drużynie zachowywaliśmy zimną krew. Żeby było jasne, ja też się nie wybielam, pewnie kilka razy również się pomyliłem.
Nie sądzi pan też, że ŁKS tracił zbyt wiele goli?
– Zgoda. Mnie to szczególnie irytuje. Przy tym trudno obwiniać za to wyłącznie defensorów. Często było przecież tak, że bramkowe akcje przeciwników zaczynały się od błędów z przodu.
Zostaje pan w ŁKS?
– Mam ważny kontrakt do końca czerwca. Na razie jestem ełkaesiakiem. Co dalej, zobaczymy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"